Forum > Lantra
Metaliczne grzechotanie na luzie
Marcin107:
Witam, od jakiegoś czasu słyszę z okolic silnika metaliczne grzechotanie, występujące po odpaleniu zimnego silnika. Z czasem jest coraz gorzej i zanim silnik się rozgrzeje słychać to dosyć mocno, po dodaniu gazu chwilowo ustaje po czym znowu zaczyna nierównomiernie grzechotać. Na rozgrzanym silniku, po powrocie z jazdy już tego nie słychać, wydaje mi się, że może to być łańcuch rozrządu lub napinacz. Słyszałem, że w tym silniku jest i pasek rozrządu (był wymieniany 30tys km temu) i łańcuch rozrządu, który najprawdopodobniej razem z napinaczem jest jeszcze fabryczny. Po za tym z okolic silnika słychać właśnie takie grzechotanie podobnie jak z diesla co może być właśnie powodem rozciągniętego łańcucha. Czy nie mieliście czasem takiego przypadku, chciałbym się upewnić zanim zakupię łańcuch razem z napinaczem, przykłądowo z tąd:
http://moto.allegro.pl/item837606302_lancuch_rozrzadu_napinacz_hyundai_lantra_sonata.html#gallery
I gdzie znajduje się ten łańcuch, bo ja go nie widzę i czy trudno jest go wymienić ile mogli by wziąć za robociznę?
Pozdrawiam
wtom:
łańcuch jest z tyłu głowicy, musisz posłuchać najpierw skąd dochodzi dźwięk
Marcin107:
Te metaliczne grzechotanie na zimnym silniku dochodzi z prawej strony silnika, słychać to gdzieś pod filtrem powietrza, a więc z dołu. A na ciepłym silniku dzwięk który przypomina prace silnika dieslowskiego dochodzi wyraźnie spod pokrywy zaworów, na początku myślałem może, że to popychacze "szklanki" ale one wydają zupełnie inny dźwięk u mnie z nimi na bank jest w porządku.
Złośnik:
Kolego miałem to samo.
Teraz uwaga. Ja miałem dużyw yciek spod uszczelki pokrywy zaworów więc postanowiłem uszczelnić to pastą DIRKO. (silikon wysokotemperaturowy). Przy okazji w związku z tym dostałem się pod pokrywę zaworów. Próbowałem wymienić łańcuch bez wyjmowania wałków rozrządu. Ale - NIE DA RADY !!! Zostawiłem to do wymiany paska rozrządu. (Zostało z 7tys. km). Ale na czas obecny i z uwagi na to że łańcuch to łańcuch a nie pasek a dwa że ten górny ślizg jest głownie tylko sygnalizatorem "zużycia", gdyż łańcuch praktycznie go nie dotyka. Co innego dolny ślizg. Ale do rzeczy. Wywaliłem po prostu górny ślizg/sygnalizator i po sprawie. Bez stuków, póków. Pamiętaj o dokręceniu panewek tymi śrubami co odkręcisz ślizg odpowiednim momentem - 15Nm.
Co do wymiany łańcucha tzreba zdjąć pasek rozrządu z koła wielorowkowego, odkręcić koło, wszystkie panewki obu wałków, wyjąć wałki, zbliżyć do siebie, zmienić łańcuch pamiętając o właściwym ułożeniu 2 ogniw zaznaczonych na kołach wałków. Zmontować całość i odpowiednio ustawić, dokręcić odpowiednim momentem panewki.
Z racji tego wolę zrobić to wszystko podczas wymiany rozrządu. Póki co mogę powiedzieć, że to łańcuch napewno, gdyż zdjąłem ślizg i jak ręką odjął.
Pozdrawiam. Był już post na ten temat mojego autorstwa w tym dziale, zamieściłem nawet filmiki i zdjęcia jak to wygląda pod pokrywą.
Znalazłem: http://forum.hyundaifanklub.pl/viewtopic.php?t=750
Cena łańcucha w ASO to ok.60zł, ślizgi - ok.10zł dolny i ok. 26zł górny.
Marcin107:
Jeśli chodzi o tamten filmik z tamtego posta, to w porównaniu do tamtej Lantry u mnie silnika nie słychać.. Rok temu zaczęła leciutko pocić się uszczelka pod pokrywę zaworów, mechanik wymieniając ją już wtedy powiedział, że łańcuch ma luzy i jest on najprawdopodobniej fabryczny. Myślę, że porozmawiam z nim o tym i najwyżej kupie ten łańcuch z napinaczem. Paska z rolkami zmieniać nie będę. Oddam to w ręce mechanika, niech się troche z tym pomęczy. Zobaczymy co z tego wyniknie
Nawigacja
[#] Następna strona