[i40 VF] Problem z wypadającymi zapłonami 1,6 GDI

[1igor1]

Witam
Mam problem z moją i40
Na początku autem delikatnie szarpało (tak jakby paliwa brakowało) później coraz bardziej, aż w końcu zaczął wpadać w tryb awaryjny (na początku check engine migał, później już świecił)
Serwis stwierdził błąd wypadających zapłonów na 1 i 4 cylindrze (nr błędów 300, 301 i 304)
Po diagnostyce padło podejrzenie na wtryski. Wymienione je, później jeszcze podmieniano cewki i pompę wysokiego ciśnienia, bez rezultatu. W końcu przyszedł czas na komputer ale niestety i nowy komputer nic nie dał.
I tu mam pytanie czy komuś przychodzi do głowy co może być temu winne? Auto w serwisie stoi już ponad 2 tygodnie, mają dalej szukać, ale generalnie skończyły się pomysły na winnego
Nie wiem czy ma to jakieś znaczenie ale kilka dni przed tymi usterkami zamontowali mi do tego auta czujniki parkowania przód/tył

[Marcin12]

Hej

Nie wiem, ale podejrzewam ze profesjonalny serwis sprawdził świece ?
Miałem podobnie w oplu, okazało się ze była wypalona stópka, objawy identycznie do twoich nie szło jechać, bo wchodził w tryb awaryjni.

Teraz śmigam i 40 i tez robiłem czujniki na tył i przód i przejechałem 30.000 i nie mam żadnych objawów po montażu czujników. Wszystko śmiga.
Wątpię żeby one miały jakieś znaczenie, chociaż może przy demontażu zderzaka cos Ci naruszyli.
Z tego, co się orientuje to w instalacji elektrycznej dużo nie grzebią, bo tylko ciągną zasilanie do centrali czujników, to chyba tam nic nie powinni spaprać

[Złośnik]

Może coś przeszkadzało i odpięli kostki i zapomnieli podpiąć spowrotem.

[1igor1]

W końcu odebrałem sprawne auto, winny był jakiś czujnik za sterowanie klapkami. Mam nadzieję że mój problem został rozwiązany definitywnie.

[ Dodano: 2014-10-14, 16:17 ]

No i doopa!!! dziś znów ten sam błąd i holowanko z Częstochowy. Czyli to nie było to. Ile razy serwis może naprawiać nieskutecznie auto? Bo powoli mam już tego dość. trzeci raz będzie naprawiana ta sama usterka!!!

[ Dodano: 2014-10-26, 12:13 ]
Tym razem wymienili przepustnicę, póki co jest ok, pojeździmy zobaczymy