Od jakiegoś czasu zauważyłem, że na wstecznym auto piszczy i coś trzem prawdopodobnie tylne, prawe koło. A teraz dzieje się już tak, że gdy mam zimne hamulce i ruszam nawet do przodu, to również słychać niemiły dźwięk piszczących hamulców, ale tylko przez jakiś czas, dopóki się nie rozgrzeją. Wczoraj sprawdziłem na "dotyk" tarcze hamulcowe - wszystkie ok, ale tylna, prawa jest jakby zwichrowana, czuć pod palcem nierówności. I teraz moje pytanie: czy do wymiany tylko tarcza hamulcowa, czy klocki też i czy raczej komplet tył lewy i prawy czy tylko po jednej stronie (prawej)? Co radzicie?