Dziś obejrzałem na żywo jak to jest u mnie i okazało się że te dwa przewody idą do wiązki w peszlu i co ciekawe nie są one przyczepione za pomocą śrubki do obudowy cewki (tak jak u Ciebie) tylko wiszą luźno przyczepione do blaszki-wspornika, który z kolei jest przyczepiony do peszla za pomocą opaski zaciskowej (takiej specjalistycznej nie zwykłej). W 2006 r przy przebiegu 60 tyś km serwis wymieniał cewki i może coś źle poskręcał. Kondensator jest zaznaczony na drugim moim zdjęciu wchodzi i wychodzi z niego po jednym przewodzie (czarny i czerwony).