Autor Wątek: [Elantra XD] z cyklu "idzie zima" - uszczelki i inne  (Przeczytany 1513 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

skorek75

  • Gość
z cyklu "idzie zima" - uszczelki i inne
« dnia: 10 Listopad 2009, 19:27:49 »
Czy zabezpieczacie jakos uszczelki w drzwiach przed zima?
Czytalem gdzies o smarze silikonowym.
Mozecie cos polecic?
Ewentualnie jakie jeszcze zabezpieczenia stosujecie?
Ze znanych mi operacji "przedzimowych":

wymiana opon

wymiana plynu w spryskiwaczach

w moim przypadku wymienilem plyn w hlodnicy bo nie wiem co bylo wrodku jak kupilem auto

Moze konserwacja podwozia?
Tylko nie wiem czy konserwuje sie przed czy po zimie.
Czy kazdy zaklad konserwujacy podwozia poradzi sobie z Elantra?
« Ostatnia zmiana: 30 Lipiec 2020, 12:23:57 przez Brt »

Złośnik

  • Gość
z cyklu "idzie zima" - uszczelki i inne
« Odpowiedź #1 dnia: 10 Listopad 2009, 19:37:52 »
Uszczelki to samrem do uszczelek w sztyfcie.
Zamki warto przesmarować.
Wymiana płynów, w tym w chłodnicy, do spryskiwaczy również :)
Konserwacja podwozia - czy to tyci nie zapóno ? Pluchy i szaruga już panują za oknem no ale jeśli masz do dyspozycji suchy garaż to polecam
Ja robie sam konserwację.
A warto poświęcić na to trochę czasu zeby porządnie zrobić. Jeśli nie ma cudów rdzawych od spodu to dobrze umyć od spodu, wyczyścić, odtłuścić, wysuszyć.
Nałożyć konserwację. Pamiętać że czasy bitumixu smołowego się skończyły. Dobra konserwacja w sprayu. Ja już 3 rok tak zabezpieczam. Przedemną też ktoś go tak zabepzieczał.
Efekt taki ze auto ma 10-11 lat i nic od spodu nie gnije, a wszelkie szukanie dziur w podłodze mija się z celem :) Zresztą wszystko zależy jak kto dba...
Co do zakładów to niewiem. Co do konserwacji to napewno zabezpieczasz przed zimą głównie, po - jeżeli zeszło trochę z podwozia to ponawiasz. Niestety trochę sporo roboty ale napewno się opłaca.

skali1991

  • Gość
z cyklu "idzie zima" - uszczelki i inne
« Odpowiedź #2 dnia: 10 Listopad 2009, 19:48:39 »
Dokładnie ;) Jeżeli chcesz sie do tego dokładnie zabrać a zarazem dobrze zabezpieczyć auto przed zimą to szczotka druciana w dłoń, ewentualnie wiertarka ze specjalnym przyrządem w formie szczotki drucianej, żeby dokładnie oczyścić powierzchnie ze starej powłoki oraz rdzy i do roboty ;D Bo podwozie z mojego doświadczenia bez żadnego zabezpieczenia antykorozyjnego poddaje sie korozji dość szybko.
Standardowy BITEX tkz 'baranek' w sprayu wystarczy, masa znajomych tak robi i wszyscy są z tego zadowoleni :-P

rufuz

  • Gość
z cyklu "idzie zima" - uszczelki i inne
« Odpowiedź #3 dnia: 10 Listopad 2009, 20:10:31 »
ja dawałem dwa razy spód Tectyl Body Safe, wszelkie profile zamknięte Tectyl ML a progi na zewnątrz na odpryski i kamienie Tectyl 190 (baranek). Tectyle sa także używane w przemyśle stoczniowym do zabezpieczania stali przed słona wodą. Sa w sprayu i na pistolet oraz wiadra chyba po 5 kg. Tectyl to z Vavoline wiec jest raczej dobry. Tylko jak ktos wczesniej napisal troche za pozno ale jak masz garaz gdzie bedzie z 15 stopni w plusie to nie ma problemu.
Ja w sumie to pare godzin przeleżałem pod autem aby przejrzeć każdy zakamarek oczyścić i siknąć tectylem. He he he potem przez chyba 2 tygodnie śmierdziało w aucie tylko tectylem he he he
Polecam odkrecic boczki wszystkich drzwi. Jak swoje odkrecilem to sie okazało ze po listwie pionowej tylnych drzwi lubi sciekac woda do wewnatrz drzwi i robi sie tam niezły rdzawy syf. Całe drzwi oczysciłem od wewnatrz i siknąłem najpierw Tectyl ML a potem Bodysafe, potem folia a nastepnie boczki.