Forum > Santa Fe SM
[Santa Fe SM] Świecące kontrolki podczas przejazdu przez kał
santa claus:
Z mądrych opowieści pisanych na wyrost wynika, że SM może wjechać do 50 cm w wodę. U mnie przejazd przez kałużę 10 -15 cm przy prędkości 30-40 km/h wolniej niż osobówki przede mną, zapalają mi się kontrolki ( czerwone) - napięcie paska + ładowanie akumulatora. Co to może być? Izolacja przewodów? Czy to raczej wlot powietrza przez jakiegoś pacana z hyundaia umieszczony w zderzaku zasysa wodę?
Macie jakieś pomysły? Zamierzam zrzucić płytę pod silnikiem i poizolować co się da tylko pytanie czy to coś da?
Edit: Czy tylko wam temat wyświetla się jako przejazd przez kał ?;)
vanhelsing:
Wlot powietrza raczej nie.Jakby zassało wodę,to by się dławił.Moim zdaniem to prędzej alternator. :?:
DriverOpolskie:
W zamierzchłych czasach miałem coś takiego w kanciaku Fiat 125p.Przyczyną był beznadziejny pasek i do tego luźny.
Mistrz:
Mam Forda Oriona z 85r. w którym przejechanie przez wodę z większą szybkością powoduje zaświecenie się kontrolki od ładowania, po czym jakieś 20m dalej wszystko powraca do normy. Potwierdzone w 100% że to wina paska bo jest za stary, ale ma tak przejechane ponad 100 000 km i wszystko działa, więc i w tym wypadku nie powinieneś się przejmować. Kolega ma cos podobnego w astrze, tyle że jak wjedzie w duży śnieg i tez nie ma problemu.
Co najwyżej możesz zobaczyć do paska bo albo jest za luźny, albo już na tyle zużyty że kiedyś może Cie zaskoczyć i sie zerwać.
santa claus:
Ok, dzięki. Pasek mam, wożę w bagażniku....sprawdzę w takim razie i pewnie zmienie.
Nawigacja
[#] Następna strona