Forum > Matrix / ix20
[ix20] Pozew zbiorowy?
jack55:
Witam piter_ix20 ;-)
Mnie także zachwyt ix20 minął,a na jesień sprzedaję to badziewie i nigdy więcej Hyundaia.U mnie również wystąpiły identyczne usterki zawieszenia a moja tapicerka chociaż nie pseudo skórzana jak u Ciebie wygląda obecnie tak jak bym woził tym samochodem na fotelach węgiel pomimo tego ,że jestem osobą bardzo dbającą o samochód i jego wnętrze.Przy przebiegu około 25tys. przy wjezdzie na prom było pod górkę i spaliłem sprzęgło.Szybki od zegarów wyglądają u mnie tak tak jak bym je czyścił papierem ściernym a auto miało przebieg milion km.A tydzień temu kierując kratkę nawiewu na środku deski rozdzielczej został mi w ręku plastikowy element który dosłownie rozleciał się na kawałki :mrgreen: Hyundai ix20 to toalny bubel i nigdy wcześniej w żadnym innym aucie nie doświadczyłem podobnego przypadku.A miałem w swoim życiu do czynienia z nowymi samochodami jak i używanymi.Szalę goryczy przelało traktowanie w autoryzowanym serwisie bo z taką ignorancją nigdy wcześniej się nie spotkałem :oops:
Pan kierownik stwierdził krótko cyt...
"A czego się szanowny Pan spodziewał,przecież ten samochód kosztuje tylko 60 tys." koniec cyt.
No coments :-(
A co do 5 letniej gwarancji Hyundaia to chyba jakieś totalne jaja :mrgreen:
Pozdrawiam Kolegę ;-)
piter_ix20:
Kolego, dziękuję Ci za szczere wyznanie. Póki co jako jedyny potrafiłeś napisać co myślisz a nie pier..... farmazony :) Traktuję Twój post jako wsparcie. Dziękuję Ci za to. Jestem już w pełni przekonany, że moje (i Twoje) usterki to nie jednostkowy przypadek. Wynika z tego, że to standard w Hyundai. Odnośnie ceny. Za podobne pieniądze mogłem kupić, np. Toyotę Auris. Według mnie z lepszym silnikiem (1.6 VVTI, 132 KM), ponadto jest to samochód wyższej klasy niż IX20 (powyżej 4 m długości). Niestety dałem się zwieść 5 letniej gwarancji i nieco większemu bagażnikowi. Polak mądry po szkodzie :( W serwisie usłyszałem dokładnie to co Ty. Ale nie mogę tego pojąć. Przecież to nie był najtańszy samochód na rynku! Gdyby na hyundai.pl przy cenniku napisali że jakość materiałów odbiega od innych cywilizowanych marek to ja nigdy w życiu nie wszedłbym do salony Hyundai!
Ed. Wycięcie cytatu. Nie cytujemy w całości wypowiedzi, która znajduje się bezpośrednio nad naszą odpowiedzią. Tekla
jack55:
Witam Kolegę ;-)
Ja kupiłem ix20 z powodu przestronności z przodu i z tyłu i dość dużej pojemności bagażnika.Także stylistyka tego auta zrobiła na mnie duże wrażenie.Wchodziła w grę jeszcze Skoda Yeti ale z powodu przygód z Golfem 6 i problemów z silnikiem 1.4 TSI u mojej Żony dałem sobie spokój z grupą VW :-/
Kilka miesięcy temu napaliłem się na Kię Sportage po FL.Można powiedzieć, że prawie zamówiłem ten samochód ale z racji moich przygód z ix20 postanowiłem ostrożniej podejść do tematu i wypożyczyłem sobie na 3 dni demówkę od dealera.Pierwsze wrażenia jak najbardziej pozytywne,zawieszenie w tym modelu to zupełnie inna bajka ale działy się inne dość niepokojące rzeczy związane z elektroniką co ostatecznie zniechęciło mnie do zakupu :-(
Wszystko wskazuje na to, że wybór padnie znowu na Das Auto z racji braku innej alternatywy na naszym rynku motoryzacyjnym :roll:
Czekam do końca roku i na jakieś większe rabaty na Vw Golfa SportsVana bo na razie z racji że to nowość ,dealerzy oferują marne upusty :cry:
Hyundai ix20 to lukrowany cukiereczek, i ja dałem się na to złowić a jakość materiałów użytych przez Hyundai to po prostu jakaś kpina.Piszę to wszystko po to, żeby przestrzec wszystkich potencjalnych nabywców tego modelu przed zakupem dziadostwa za 50-60 tys.
Tak jak piszesz piter_ix20 mądry Polak po szkodzie :-D
Po konsultacji z moim prawnikiem dałem sobie spokój ze skarżeniem koncernu Hyundaia bo nie mam czasu na kilkuletnią sądową batalię z nie wiadomo jakim efektem końcowym.
Po prostu szkoda zdrowia, życia i pieniędzy ;-)
Moim zdaniem najlepszym rozwiązaniem dotyczącym problemów z zawieszeniem w ix20 było by nagłośnienie całej sprawy w programie turbo kamera TVN i zebranie jakiś 10 użytkowników tego modelu z tą przypadłością na tym forum :-?
Może wtedy Hyundai Polska zajął by jakieś stanowisko w tej sprawie a nie zamiatał wszystko pod dywan udając że wszystko jest ok.
A miało być tak pięknie....
Pozdrawiam serdecznie ;-)
piter_ix20:
W pozwie zbiorowym jest trochę łatwiej. Wystarczy, że znajdzie się grupa 10 osób.
Nie można się tak łatwo poddawać.
Jak czytam na oficjalnym facebooku HMP, że ludziom w i30 po 5,5 roku rozpadła (skruszała) chłodnica to ogarnia mnie śmiech i zastanowienie co mnie jeszcze spotka.
Ja rozumiem, że można produkować z gorszych materiałów i są ludzie, którzy to akceptują. Jednak według mnie należy informować potencjalnych klientów, że produkt jest "gorszej" jakości. Kiedyś za komuny, klient cieszył się że udało mu się kupić byle jaki samochód i akceptował wszystko. Jednak komunizm w Polsce się już skończył i dzisiaj klient płaci i wymaga.
Ed. Wycięcie cytatu. Nie cytujemy w całości wypowiedzi, która znajduje się bezpośrednio nad naszą odpowiedzią. Tekla
wojbur:
Tak się składa że u mnie w rodzinie z reguły były samochody nazwijmy to "budżetowe" - kiedyś tam lata temu 125p, 3x126p,escort, seicento,matiz, ford ka, obecnie jeżdżę chevroletem aveo/fordem mondeo mk3 z "beznadziejnym" 2.0 TDCI... Wg obigowych opinii o tych samochodach powinienem albo nie przeżyć pierwszego roku eksploatacji, albo zadłużyć się na kilka pokoleń do przodu, albo w akcie desperacji skoczyć z okna :mrgreen:
Każdy miał wady, ale żaden mnie nie zawiódł w drodze. Co do ix20 - jak dla mnie zawieszenie jest OK. Po pierwszych postach nt zachowania się w zakręcie specjalnie spróbowałem go - wchodziłem w zakręty ze znacznie większą prędkością niż zwykle, w Beskidzie Śląskim kilka razy pojechałem zdecydowanie ofensywniej niż zwykle na wzniesianiach - oprócz wzrostu spalania i paniki mniej odpornych pasażerów nic nie zauważyłem, no ale samochód miałem tylko na weekend.
Jeśli naprawdę uważacie że coś jest nie tak - walczcie, ale oby to nie był słomiany zapał, bo na forum wiele ludzi różne rzeczy piszą, ale tu trzeba działać a nie chrzanic od rzeczy. Temat będę chętnie śledzić choćby z czystej ciekawości
Nawigacja
[#] Następna strona