fabryka wsadziła mi gaśnice do bagażnika obok koła zapas, w poprzednim aucie miałem przykręcony uchwyt na gaśnicę pod nogami pasażera i tu tez widzę 2 gwintowane otwory chyba na uchwyt gaśnicy (np. fabryczny z drutu) skąd łatwo wyrwać gaśnice 1 ruchem ręki.
pasażerowi to specjalnie nie przeszkadza, bo gaśnica jest przed, nieco pod fotelem .A chyba trzeba było na to zwrócić uwagę podczas odbioru auta, no ale wtedy trudno oprzeć się chęci wsiadania i jazdy już swoim nowym autem !!! 8-)