Mariusz,jak sam pisałeś,przy uginaniu auta coś puka.Dlaczego więc nie poprosisz kogoś,aby naciskał,a sam leżąc pod autem patrzył w którym to miejscu.Bardziej przydał by się do tego kanał.Trzymając dłonią za amor,na pewno wyczujesz,że to on.Cholera stuki faktycznie jak by z uderzania rury o podwozie.No ale jeżeli uważasz,że to nie to.