Mam problem z ustaleniem usterki w samochodzie. Jest ona na tyle nietypowa, że nawet nie wiem gdzie szukać i od czego zacząć. Może ktoś coś takiego miał albo ma jakiś pomysł?
Samochód to Hyundai ix35 2D, benzyna 2 litry, automat, 55 kkm i 3 lata na drogach.
Mniej więcej rok temu pierwszy raz podczas jazdy samochodem szarpnęło dość silnie, odczucie było takie jakby ktoś innym autem stuknął mnie od tyłu swoim samochodem w mój. Lekko, ale charakterystycznie. Problem wystąpił jeden raz i potem nie powtórzył się z 2 miesiące. W sumie to nawet do końca nie wiedziałem o co wtedy chodziło, postawiłem na to że tylnym kołem najechałem na kamień.
Od czasu do czasu problem się pojawia ponownie losowo i rzadko. Autem szarpnie i na tym koniec.
Byłem w serwisie, żadnych błędów nie ma w komputerze. Przy serwisantach oczywiście auto działa doskonale, więc nie za bardzo wiadomo co mają szukać.
W sumie to te szarpnięcie pojawiło się z 7-8 razy w ciągu roku. Ale cechą wspólną było to, że dzieje się to podczas jazdy na rondzie (tak!). Najbardziej gdy przed rondem się zatrzymam, ruszę i przyspieszam jadąc po łuku. Na prostej nie stało się to nigdy.
A pytam, bo póki samochód jest na gwarancji chciałbym wytropić buga i go usunąć.
Marvin