Autor Wątek: [Accent II] Naprawa regulacji wysokości świateł  (Przeczytany 2185 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

doman76

  • Gość
[Accent II] Naprawa regulacji wysokości świateł
« dnia: 18 Październik 2009, 21:13:33 »
Objaw - silniczki same zmieniają położenie

Jako że przeszedłem to niedawno, a widziałem podobne posty na forum spróbuję opisać naprawę. Warto mieć podstawowe pojęcie o elektronice.

Diagnostyka - staramy się dojść - silniczek czy może pokrętło regulacji.
Najprościej - włączamy stacyjke na ON, dotykamy silniczka, jego okolicy, patrzymy czy zaczyna sie ruszac, jeśli nie - próbujemy to samo z pokrętłem regulacji - Tu już powinniśmy znać odpowiedź.

Jako że ja miałem uszkodzone i to i to, zacznę od silniczka.

1.
Stajemy przed ścianą, włączamy światła, zaznaczamy poziom świateł na ścianie.
Następnie wykręcamy silniczek - śruba 8, normalny gwint, trzeba trochę się pobawić - można sobie ułatwić wykręcając reflektor. Po odkręceniu śruby silniczek przekręcamy delikatnie w lewo - powinien wyjść.
Jako że jest zimno warto żeby silniczek sie troche ogrzał. Otwieramy obudowę - delikatnie podważamy dookoła - trzyma się tylko na zatrzaskach, ściągamy uszczelkę, wyjmujemy delikatnie środek.
Przy śrubie regulacyjnej znajduje się potencjometr - nasz winowajca.
Polecam wpisanie na googlach regeneracja potencjometrów.
W wersji uproszczonej pryskamy do środka środek do regeneracji potencjometrów(w sklepie elektronicznym ok 8zł, najlepiej AG chemia Kontakt PR).
Jeśli mamy chwilę czasu i umiejętności potencjometr można wylutować, rozebrać - trzyma się na zagiętych z tyłu blaszkach, delikatnie wyczyścić ścierzki papierem ściernym 1500-2000, oraz delikatnie dogiąć styki - składadamy potencjometr do kupy, przy okazji warto delikatnie dogiąć blaszki(do środka) na których trzyma sie silniczek, składamy, podłączamy do auta - jeśli wszystko ok wkręcamy, ustawiamy światła do kreski którą sobie narysowaliśmy - oczywiście możemy też pojechać na stację diagnostyczną.

2. Pokrętło regulacji
Zaczynamy od demontarzu, wyjmujemy schowek, odpinami wtyczki od wycieraczki oraz pokrętła, delikatnie podwazamy zatrzaski i wyjmujemy.
Otwieramy przycisk - od gory i od dołu podwazamy delikatnie biały plastikowy zatrzask, przód powinien zejść, dociskając gniazdo wtyczki, powinna się wysunąć cała płytka(uważając na wszystkie elementy).
W tym miejscu trzeba ocenić stan styków na płytce - mozemy uzupełnić je cyną w razie przetarcia. Warto jeszcze dogiąć styki w samym pokrętle, najlepiej w taki sposób by przesuwały się po płytce w innym(np. blizej środka). Zwracamy uwagę czy blaszki nie są ostre, czy dobrze stykają z płytką, sprawdzamy, smarujemy styki dość mocno, np. wazeliną lub innym nieprzewodzącym smarem do styków elektrycznych, składamy w odwrotnej kolejności.

Mam nadzieję że nie namieszałem za bardzo, nie ma nic trudnego, mimo że może zawile to napisałem, prawdopodobnie w accencie Igen, oraz innych hyundaiach bedzie podobnie.
Warto samemu spróbować naprawić ponieważ koszty znikome, czas nie powinien przekroczyć godzinki w przypadku silniczka, robiąc to naprawde spokojnie, kupując na allegro - niewiemy na co trafimy. Nowy silniczek to podobno jakieś 350zł.