[Santa Fe SM] Koszt remontu silnika

[dymksla]

Witam wszystkich,
Niestety dopadł mnie remont silnika mojej santki  (CRDI 4WD 2004).
Do wymiany głowica, tłok, szlif cylindra. Czy orientujecie się jaki może być koszt robocizny mechanika, chciałbym mieć jakieś rozeznanie dotyczące powyższego remontu.
Jak macie jakąś wiedzę dotyczącą kosztów, proszę o info.
Pozdrawiam

[martinez98]

Odpowiem nieco inaczej. W Nissanie teść ostatnio miał problem z braniem oleju. Po demontażu głowicy - tłoki biegały na boki, generalnie nie opłacalny remont. Wymienił cały silnik. Polecam chyba raczej znalezienie innego silnika.
Chyba, że koszt nie jest tak ważnym wyznacznikiem jak "zrobić i wiedzieć co się ma".

[dymksla]

Właśnie, o to chodzi, że w tym momencie wiem co mam. Silniki które znalazłem (rocznik 2003-2004) według sprzedawców jak jeden mąż twierdzą 160tys. km przebiegu, a koszt takiego silnika ok. 2500zł.Tak więc doszedłem do wniosku, że wyremontuję, przynajmniej będę wiedział co mam. Tylko cały czas nie wiem ile weźmie mechanik za robociznę.

[santa claus]

Tylko pytanie czy remont nie wyjdzie drożej i czy wszystko będzie później ok - u nas co prawda są spece od wszystkiego i mogą więcej zepsuć niż naprawić.

PS Twój post skłonił mnie do takiej małej refleksji - czy do santka dało by radę włożyć np. 3 litrowego diesla ( nie crdi ) albo nawet 4.2 litrowego, ewentualnie 2,9 od terracana?

[dymksla]

Witam ponownie,(3 tyg. w naprawie)
Jestem właśnie po remoncie:
-planowanie głowicy
-tulejowanie bloku
-wymiana tłoku
-szlif wału
-wymiana turbiny
-wymiana rozrządu
-wymiana olejów, filtrów
Całkowity koszt 4000 zł, nie wiem czy to dużo, ale mam pewność co jest zrobione. Zobaczymy jak będzie, obecnie jestem na etapie docierania silnika.
Pozdrawiam

[vanhelsing]

Kolego,z Twoich wpisów rozumiem,że wymieniałeś 1 tłok i robiłeś 1 tuleję? Powiem szczerze,że pierwszy raz czytam o takim remoncie silnika.Z reguły robi się wszystkie tłoki/tuleje nawet jeśli któreś są lepsze od innych.Czyli tylko jeden tłok był do wymiany a w reszcie tylko pierścienie?A wymiana turbiny na używaną,czy regenerowaną?

[Mistrz]

@up
Kolega w Seacie Toledo 1.9 SDI robił remont i wymianę 1 tłoka i teraz się cieszy że ma dobrze dzialający silnik i nie ma zastrzeżeń i żadnych problemów, więc może to dziwne (mnie też to bardzo zastanawia), no ale czasem wymiana 1 tłoka pomaga. Swoja droga to ja bym wolał wtedy wymienić wszystkie - koszty sporo więszke ale potem jest spokój na wieeeeeeele kilometrów, a do tego ma się 100% pewność na czym się jeździ.

Edit: Seat Cordoba to był, no ale to szczegół.

[dymksla]

Dokładnie tak, wymieniony został jeden tłok. Turbina po regeneracji. Mechanik chyba wie co robi w końcu komuś trzeba zaufać .

[martinez98]

Nie byłbym taki pewien. Szalenie ciekawi mnie pomiar kompresji na poszczególnych cylindrach po tej nowatorskiej operacji. Zęby można leczyć pojedynczo, ale silnik to jednak wspólny zespół napędowy i "jeden organizm". Owszem, nie wszystkie cylindry musiały być wyśmigane, ale sens takiego remontu raczej dyskusyjny mówiąc delikatnie.

[vanhelsing]

Martinez98-wyjąłeś mi to z ust ;-) Jak już robić remont to raz a dobrze. A co do zaufania do mechanika, to jest to jedna z ostatnich osób,którym ja bym zaufał :mrgreen:

[dymksla]

Dzięki Wam bardzo, to mnie "pocieszyliście"

[cezaros]

Najgorsze jest to ze w tym kraju trzeba się znać na wszystkim żeby nie zostać oszukanym.  Prawo jest tak skonstruowane ze broni złodzieji i oszustów. Nie można mieć zastrzeżeń do kolegi dymksla (być może jest humanistą i uwierzył oszutowi) ze dał się zrobić na 4 tysie za rozkręcenie i skręcenie silnika z wymianą tłoka i tuleji (ciekawe z jakiego auta, bo i taki przypadek miałem). Jak byłem młody i głupi to też jeździłem do mechaników teraz powiedziałem sobie stanowcze NIE - sam naprawiam a garaż z podnośnikiem wynajmuje a na czas naprawy biorę urlop w pracy. (wychodzi jakieś 4 razy taniej jak u mechanika a i mam pewne jakie części kupiłem i zakładam).