Witam,
Dziś rano chciałem jechać na garaż do znajomego abym w ciepłym i przytulnym miejscu :lol:
na spokojnie, mógł wyczyścić listwe wtryskową wraz ze wtryskami ..allLEEEe
JEST PROBLEM..
Przychodze do hultaja, wbijam magiczny kodzik, wciskam sprzęgło, przekręcam stacyjkę,
rozrusznik kręci ..iiiiiiiiii ?! ...DUPA

nic sie nie dzieje ..zero oznak życia..
Więc.. sprawdzam czy jest iskra.. i jak podejrzewałem, ISKRA na urlopie, bo znikła..
..przy okazji jeszcze sprawdziłem bezpieczniki, wszystkie są OK..
Sprawdziłem napięcia na wtyku do pompki..
i napięcia na pinach po przekręceniu stacyjki to.. 0V, oraz w pozycji rozruchu także jest 0V..
Wie ktoś może czego to są objawy ? ..dziwne jest to moim zdaniem że od głupiego
stania przez 2 dni nagle niema iskry i napięcia na pompie :/
Próbowałem odłączania akumulatora, odłączania ECU, poruszałem kabelkami przy
stacyjce, troche poklupałem w okolicach klawiatury do wbijania kodu i nic nie pomaga..
Proszę o pomoc
