Autor Wątek: Jaki olej?  (Przeczytany 8619 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

wtom

  • Gość
Jaki olej?
« dnia: 28 Październik 2009, 20:29:51 »
1l/10000km to nie branie oleju! nie ma się czego czepiać :-P jakbyś poczytał na forum toyoty ile te silniki wciągają to byś dopiero się przeraził (niektóre nawet 2l/1000km)
http://avensis.info/viewtopic.php?t=711

radeek23

  • Gość
Jaki olej?
« Odpowiedź #1 dnia: 28 Październik 2009, 20:37:18 »
hehe dokładnie, jak ci weźmie litr na 10tys km to tylko się cieszyć.Nie wiem czy we wszystkich lantrach wchodzi tyle samo oleju do silnika,w każdym razie mi weszło niecałe 4 litry co jest plusem bo wystarczy jeden baniak oleju na wymianę i dolewki.Kolega do swojej laguny musi kupować 5L i potem dokupywać po litrze na dolewki co nie jest korzystne z finansowego punktu widzenia

dzafik

  • Gość
Jaki olej?
« Odpowiedź #2 dnia: 28 Październik 2009, 20:43:05 »
Czytałem na forum na ten temat jest troszkę postów. Ale tak z czystej ciekawości zrobiłem zakup Valvoline czy faktycznie coś to pomoże. Wcześniej był shell później osobiście zalałem Mobil 1 bo zawsze ten olej lałem do samochodów a teraz chciałem wypróbować ten niby super produkt Valvoline max life polecany na forum przez wielu użytkowników. U mnie weszło może 3,5/ 3,7 litra coś w tych granicach. Przy poprzedniej wymianie tyle samo.

rufuz

  • Gość
Jaki olej?
« Odpowiedź #3 dnia: 29 Październik 2009, 16:56:06 »
no ja jak zmienię sobie olej (wymieniam co 10 tys :-D ) to miedzy wymianami literek na dolewki starczy.

dzafik

  • Gość
Jaki olej?
« Odpowiedź #4 dnia: 29 Październik 2009, 17:06:44 »
Pojeździłem dzisiaj trochę po wymianie i szczerze powiem Valvoline pierwsze wrażenie robi przede wszystkim słyszalne dla ucha silnik odrazu inaczej zaczął pracować - ciszej.

Matysss_s

  • Gość
Jaki olej?
« Odpowiedź #5 dnia: 05 Listopad 2009, 15:23:53 »
Witam! ja swój samochód mam od nie dawna. Poprzedni właściciel zmieniał mu olej co 10 tyś km. Zawsze zalewał go Mobilem 1 10w40. Jak narazie nie narzekam na prace silnika. Zostało mi jeszcze jakieś 5 tyś do przejechania ale pewnie pójdę w ślady poprzedniego właściciela :mrgreen:

cezary46

  • Gość
Jaki olej?
« Odpowiedź #6 dnia: 05 Listopad 2009, 19:12:09 »
Cytat: "dzafik"
Pojeździłem dzisiaj trochę po wymianie i szczerze powiem Valvoline pierwsze wrażenie robi przede wszystkim słyszalne dla ucha silnik odrazu inaczej zaczął pracować - ciszej.

Dobrze, że ktoś to też zauważył. Bo mnie się wydawało, że słuch mi się przytępił. Fakt, popychaczy hydraulicznych już nie słychać a silnik sobie cichutko pomrukuje. Nieraz na światłach patrzę na obrotomierz bo mam wrażenie, że silnik zgasł.

dzafik

  • Gość
Jaki olej?
« Odpowiedź #7 dnia: 05 Listopad 2009, 20:22:31 »
Zrobiłem już 3 tyś od wymiany jak na razie silnik cyka zupełnie inaczej niż na Mobilu a jeżeli chodzi o pożeranie to od pełnego stanu znikło mi w granicach 100m może 200 ml mam trochę ponad 3/4 pełnego stanu ale jak wlewałem po prostu przelałem i miałem pełen stan MAX a te silnik lubią wciągnąć z pełnego stanu. Polecam Valvoline.

dzafik

  • Gość
Jaki olej?
« Odpowiedź #8 dnia: 23 Listopad 2009, 18:23:28 »
Przejechałem kolejne 2 tyś. Po ostatnim sprawdzeniu pozostał na tym samym poziomie po dzisiejszym badaniu więc na to wychodzi, że po wymianie musiało wpaść w filtr dlatego opadło do 3/4 stanu. Więc na moim aucie produkt Valvoline się sprawdził. Z góry odradzam Mobil ostatnio poszła mi bańka 5 litrów na 10tyś km łącznie z wymianą.

rufuz

  • Gość
Jaki olej?
« Odpowiedź #9 dnia: 23 Listopad 2009, 21:52:55 »
no ja raz tez nalałem Mobila i miałem większe ubytki, choc kiedys mialem Seicento 1.1 i lałem mobila i było ok

dzafik

  • Gość
Jaki olej?
« Odpowiedź #10 dnia: 23 Listopad 2009, 22:27:30 »
Wydaje mi się, że wynika to z konstrukcji silnika a przede wszystkim w jakim stopniu jest wysilony. Osobiście zawsze lałem Mobila w Hyundaiu Pony były duże ubytki, następnie przejściowo Corolla 1.4 VVTI tu już ubywało sporo, Astra I 1.6 było ok później Clio DCI ok, Astra II DTL ok i w teraźniejszym aucie lipka. Więc myślę, że po prostu konstrukcja sporo ma do powiedzenie tym bardziej, że sprężanie w Landrynie jest idealne sprawdzałem osobiście po za tym wszystkie auta sprawdzałem pod każdym kątem bo jestem pod tym względem oleju wyczulony bo Pony był 1 moim autem i wcinał trochę oliwy. Więc wnioski nasuwają się same olej niby olejem a jednak w każdym aucie sprawuje się inaczej bo przetestowałem to. Po za tym Mobil był jednym z pierwszych oliw po kurtynie PRL, który pojawił się w Polsce i wiele osób z tej epoki na tym bazuje ale niestety to już nie jest ten MOBIL.

robolkris

  • Gość
Jaki olej?
« Odpowiedź #11 dnia: 12 Październik 2009, 15:01:44 »
Mam pytanie , zbliża mi się wymiana oleju. Leje teraz Lotosa 10w40 .Chce wymienic na inny .Co byście proponowali. Moje auto to gazolot :) lantra II 96r. 1.6 16v przejechane 230tys.

radeek23

  • Gość
Jaki olej?
« Odpowiedź #12 dnia: 12 Październik 2009, 15:31:53 »
pewnie każdy będzie tu zachwalał olej który ma w swoim aucie,to logiczne-ja niczym kupiłem olej przeglądałe różne fora internetowe i radziłem się fachowców.Większość i to zdecydowana polecała oleje Valvoline i Motul, podobno jako jedyne są rozlewane poza Polską i podobno samo to już jest plusem.Wybrałem VALVOLINE MAX LIFE,jest tańszy niż motul(na allegro kupiłem baniak 5L z przesyłką za 100zł) i póki co jestem zadowolony,zrobiłem 5000km na nim i dolałem w tym czasie może 200ml.

Myślę że większość forumowiczów podzieli moją opinię

rufuz

  • Gość
Jaki olej?
« Odpowiedź #13 dnia: 12 Październik 2009, 17:55:59 »
Ja raz nalałem Mobila kupionego w Polsce i masakra. Jak rano odpalałem auto to w pierwszym momencie jakbym mial diesla tak zawory walily. Potem nalałem Motula i juz tego nie było. Teraz mam Texaco i tez jest w porządku. Motula kupilem w Polsce a Texaco juz nie.
Z tym ze ja nie mam gazu.

mihu_24

  • Gość
Jaki olej?
« Odpowiedź #14 dnia: 13 Październik 2009, 20:08:11 »
"Przesiadłem"się z minerala na semi Mobila i jak na razie rano nie słyszę żadnych klekotów a odpalam około 5.20 :-x .Przed zmianą lubiał sobie chwilę poklekotać.A dwieście tyśków właśnie pękło :-|