Autor Wątek: Trudności z uruchomieniem silnika po jezdzie na gazie.  (Przeczytany 3473 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

opel19786

  • Gość
Trudności z uruchomieniem silnika po jezdzie na gazie.
« dnia: 01 Październik 2009, 16:51:21 »
Witam wszystkich,mam problem z odpalaniem auta rano bądz po dłuższej przerwie ale tylko jak skończę jezdzieć na gazie, po jezdzie na benzynie jest ok.
Ostatnio miałem ten sam problem i jeszcze porzerywanie podczas jazdy, byłem u Gazowników którzy specjalizują sie w tego typu instalacjach Elpigaz,po czyszczeniu zaworu na parowniku, kalibracji i ustawieaniu komuterowym przez tydzien jezdziło sie jak marzenie odpalał na dotyk nie szarpał nic wszystko ok, aż do wczoraj czyli dokładnie 7 dni, wszystko podczas jazdy jest ok ale przy odpalaniu na zimnym silniku masakra.Odpala za 3,4 razem a jak odpali to ruszając sie dusi gasnie i jak już ruszy to jakby go coś blokowało dopiero jak dobrze przygazuje to po jakimś czasie wejdzie na obroty. Czasami miga lampka check engine po odpaleniu tak z 15 razy i przestaje,powiem jeszcze ze na parowniku zrobiłem już ze 120000 km,może to jego wina.Niewiem proszę o pomoc w tej sytyuacji.

Samochód Hyundai accent instalacja sekwencyjna Elpigaz Stella, założona od 2006 roku.

Roman_d

  • Gość
Trudności z uruchomieniem silnika po jezdzie na gazie.
« Odpowiedź #1 dnia: 01 Październik 2009, 17:18:58 »
Może masz uszkodzony reduktor albo elektrozawóri puszcza gaz do układu dolotowego.
Zakręć gaz na butli, zgaś silnik i zobacz na drugi dzień rano.

opel19786

  • Gość
Trudności z uruchomieniem silnika po jezdzie na gazie.
« Odpowiedź #2 dnia: 01 Październik 2009, 17:23:30 »
Ale jak normalnie przyjechac na gazie, zakręcić gaz "ja mam zbiornik stako w kole",i rano zobaczyc czy odpali na benzynce po przejechaniu na gazie, a jak odpali tzn ze elektrozawór puszcza gaz razem z paliwem tak?? bo nie rozumiem??

Roman_d

  • Gość
Trudności z uruchomieniem silnika po jezdzie na gazie.
« Odpowiedź #3 dnia: 01 Październik 2009, 17:27:47 »
Przy zbiorniku jest zawór którym zakręcasz gaz.
Ja miałem tak że podczas dłuższego postoju puszczał gaz do kanałów dolotowych i jak chciałem odpalić auto to była mieszanina benzyna, gaz, i powietrze ale za mało powietrza i musiałem długo kręcić aby zaskoczył.
Okazało się że uszkodzony był reduktor gazu. Po wymianie uszczelek i przeglądzie reduktora wszystko chodzi ok.

Podjedź do gazowników i niech oni sprawdzą reduktor.
Podobno da się to wykryć i sprawdzić odkręcając jakieś rurki i wtedy delikatnie czuć gaz.

opel19786

  • Gość
Trudności z uruchomieniem silnika po jezdzie na gazie.
« Odpowiedź #4 dnia: 25 Październik 2009, 11:31:26 »
Sytuacja jest już opanowana.Do wymiany był czujnik temperatury gazu i przewód podciśnienia.Koszt 90 zł, po kłopocie

mikas2000

  • Gość
Trudności z uruchomieniem silnika po jezdzie na gazie.
« Odpowiedź #5 dnia: 02 Listopad 2009, 10:10:22 »
Cytat: "opel19786"
Sytuacja jest już opanowana.Do wymiany był czujnik temperatury gazu i przewód podciśnienia.Koszt 90 zł, po kłopocie


Jak to stwierdzono??
W innym temacie toczy się podobna dyskusja może by je połączyć
http://forum.hyundaifanklub.pl/viewtopic.php?p=32628#32628

opel19786

  • Gość
Trudności z uruchomieniem silnika po jezdzie na gazie.
« Odpowiedź #6 dnia: 02 Listopad 2009, 10:27:29 »
Nie wiem jak to stwierdzono w każdym bądz razie woziłem się z problemem 3 miechy, aż w końcu pojechgałem do innego warsztatu w Toruniu i sytuacje opanowano.Ja osobiście myślałem że parownik albo elektrozawór puszcza gaz w obieg i dlatego przy odpalaniu na benzynie jest mieszanka i lipa - check engine i inne problemy dławienie szarpanie.I tak na początku było że mechanik stwierdził że jest ok, ale poczekaliśmy aż samochód ostygł i ponowna próba i była lipa. Potem przyszedł drugi pooglądał pogrzebał i wymienił temn czujnik i przewód i od tej pory samochód ożył. Jeżdzi sie pięknie

mikas2000

  • Gość
Trudności z uruchomieniem silnika po jezdzie na gazie.
« Odpowiedź #7 dnia: 02 Listopad 2009, 22:19:26 »
Dzięki będziemy więc kombinować.Mam nadzieję że pól auta nie wymienię