Galus87 ma rację . Kup sobie 155/80 13 tańsze i lepiej się prowadzą po śniegu niż szersze kapcie. Firma w zasadzie bez znaczenia BYLE nie chińskie bo droga hamowania takich ....
Ja miałem w moim "kucyku" i Accencie stosowałem wariant :
przód - opony lato 175/70 13 , zima 155/80 13
tył - opony wielosezonowe 175/70 13 ( Debica Navigator)
Ten kto pisze że wielosezonowe opony są nic nie warte to NIGDY na nich nie jeździł .Ja przekonałem się do nich gdy w moim Pony miałem KORMORANY (letnie ) i spadł śnieg to nie potrafiłem na błocie śniegowym ani ruszyć, a o hamowaniu w ogóle nie było mowy . A mój szwagier mając też Pony przyjechał wtedy do mnie BEZ PROBLEMU ja się go pytam -" masz zimówki? " a on - " nie Navigatory" Byłem w szoku bo na tych oponach SPOKOJNIE można było jeździć,a latem były CICHSZE od KORMORANÓW! :shock:
I od tego czasu na tył kupowałem NAVIGATORY. Zdarłem 3 komplety ok .150tyś km i NIGDY mnie tyłem w śniegu nie zarzuciło. A gdybym był daleko i zaskoczył by mnie śnieg to zawsze mogłem zamienić - Navigatory na przód , a letnie do tyłu i mozna było jechać!
A co do hałasu ... to każda zimówka jest głośniejsza od letniej ( chuczy).
A najcichsze opony letnie (Zobacz testy w gazetach ) to o dziwo koreańczyki Hankook , Nokian, Kuhmo . Widocznie tylko im zależy na świętym spokoju w samochodzie :-P