Autor Wątek: [Elantra XD] brak swiatel mijania  (Przeczytany 3124 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

skorek75

  • Gość
brak swiatel mijania
« dnia: 11 Wrzesień 2009, 20:59:32 »
Witam, temat moze i banalny ale...
Zauwazylem dzisiaj (wieczorem) ze nie mam swiatel mijania. Swiatla postojowe sa.
Troche sie boje ze jednoczesne padniecie swiatel mijania w obydwu zarowkach jest malo prawdopodobne.
Czy macie moze jakies sugestie? Moze to jakis bezpiecznik, albo jakis kabelek nie styka...
Rano oczywiscie sprawdze zarowki na samym poczatku ale moze taka "awaria" jest typowa i najprawdopodobniej nie chodzi o zarowki?
A tak przy okazji. Mam kolejne prawdopodobnie glupie pytanie. Czy dostep do zarowek i ich wymiana w Elantrze z 2001 roku jest skomplikowana czy to latwizna? :)
Pytam bo w moim poprzednim samochodzie (Peugeot 205) przy wymianie okazalo sie ze tradycyjne H4 nie do konca pasuja i trzeba bylo wyginac zaczepy.
« Ostatnia zmiana: 30 Lipiec 2020, 12:29:31 przez Brt »

Złośnik

  • Gość
brak swiatel mijania
« Odpowiedź #1 dnia: 11 Wrzesień 2009, 21:39:36 »
Jeśli to nie żaróki to typowym objawem takiej "awarii" jest właśnie bezpiecznik, przełącznik przy kierownicy albo cudowne przepalenie obu żaówek. Takie "cuda" też się zdarzają ! :)
Sprawdź wszystko. A jeśli to bezpiecznik, sprawdź kostki czy kable i wsówki czasem niepowypadały lub wilgoć do kloszy się nei dostaje ! Pozdrawiam :)
Niewiem jakw roczniku 2001, ale do 2000 nie ma większego problemu tylko na kostki trzeba uważać bo "wsuwki" lubią wypadać przy podłączaniu !

szk3

  • Gość
brak swiatel mijania
« Odpowiedź #2 dnia: 12 Wrzesień 2009, 09:43:44 »
Ostatnio miałem podobny problem. Wracając z trasy ciągle ktoś mi mrugał zatrzymałem sie i okazało sie, że nie ma mijania. W moim przypadku pomogła wymiana przekaźnika znajdującego się(u mnie) pod maską.

skorek75

  • Gość
brak swiatel mijania
« Odpowiedź #3 dnia: 12 Wrzesień 2009, 10:11:41 »
Ufff, okazalo sie ze to zarowki:)
Teraz tylko sie zastanawiam czy to cud i przepalily sie w tym samym czasie lub w bardzo krotkim odstepie czasu czy tez ich przepalenie zostalo spowodowane... no wlasnie nie wiem czym.
Ale narazie swieca:)
Teraz sobie przypominam ze jakis tydzien temu przy odpalaniu dalo sie slyszec bardzo ciche "pikniecie" tak jakby z lewej strony kierownicy. Cos takiego, to "pikniecie", mialo miejsce przy dwoch odpaleniach.
Czy to mozliwe zeby moj samochod byl taki madry i mnie ostrzegal tylko ja nie znam koreanskiego?

ociec

  • Gość
brak swiatel mijania
« Odpowiedź #4 dnia: 12 Wrzesień 2009, 11:10:03 »
Z praktyki warsztatowej wynika że jednoczesne przepalenie obu żarówek świateł mijania do rzadkości nie należy - zwłaszcza jeśli poprzednio też były wymienione obie - podobna żywotność :)

bzyk

  • Gość
brak swiatel mijania
« Odpowiedź #5 dnia: 05 Październik 2009, 12:43:05 »
A ja bym sprawdzil prad ladowania... mialem kilka lat temu identyczna sytuacje... zalozylem 2 nowe philipsy (takie za 80zl) i nagle po kilku dniach ani jedna nie swiecila :( Zmienilem na tanie, wszystko ok... ale nastepnego dnia padl mi regulator napiecia w alternatorze... I jak sie okazalo uszkodzony troszke byl wczesniej, a zaroweczki nie byly w stanie wytrzymac zbyt duzego napiecia !