Skoro uzyskać pomocy w tym temacie nie można, sam sobie odpowiem: TAK, trudno i roboty jest od groma. Rozbierania i demontowania kolejnych elementów aby dostać się do śrub trzymających kolektor od dołu do głowicy silnika.
Dodatkowo trzeba koniecznie skorzystać z kanału aby od dołu odkręcić wspornik kolektora - bez tego ani rusz. Do zdemontowania cewka, przepustnica, filtr powietrza i jego obudowa cała, zresztą jak i cały dolot, wszystkie rurki podciśnienia a więc, do regulatora ciśnienia na listwie paliwa, serwa pompy hamulcowej, czujnika MAP, itd. - radzę zrobić fotki jeśli ktoś nie pamięta gdzie co było, chociaż teoretycznie ułożenie wężyków i ich długość powinna wskazywać gdzie co jest połączone. Przed operacją koniecznie doposażyć się trzeba w nową uszczelkę kolektora,jest ok. 5% szans że stara uszczelka odejdzie nienaruszona bez problemu, jednakże tak czy inaczej - do ponownego jej montażu, trzeba by użyć silikonu lub czegoś podobnego, gdyż powierzchnie przylegania nie będą już równe. Ogólnie robota na parkingu na pierwszy raz około jednego dnia na demontaż i montaż tyle samo.