Witam,
przedwczoraj zgaslo mi podswietlenie,okazalo sie,ze pod maska znajduje sie bezpiecznik od tego :-) Wymienilem i dzialal, dzisiaj patrze,znowu brak, wymienilem na 20A ,zapalilem silnik,wlaczylem swiatla i znowu zgaslo,wiecie moze gdzie moglbym szukac przyczyny takiego stanu rzeczy? Czy gdzies przy lampach ? Przelaczniku zespolonym? Pod deska? Pozdrawiam