Autor Wątek: zuzycie sonaty po 220kkm  (Przeczytany 2185 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

bzyk

  • Gość
zuzycie sonaty po 220kkm
« dnia: 25 Sierpień 2009, 11:55:56 »
Witajcie... moja Sonatka 2003r 223 000km przebiegu odbyla dzis swoja wizyte na hamowni (celem regulacji instalacji LPG) posiadam niestety, lub stety wersja niemiecka (przelozenia na autobana) 96KW i co ciekawe dyno pokazalo rowne 131km... max speed na 4biegu 195km/h czyli.... nic nie zgubila mimo prawie 6lat i calkiem pokaznego przebiegu ! A pisze ten watek celem unaocznienia niektorym z Was, ze warto jednak zestroic LPG na hamowni bo po wizycie zyskalem 4km i 10nm na gaziku, co powinno miec zbawienny wplyw rowniez na konsumpcje... auto na LPG posiada obecnie 124km, czyli strata mocy siega ok 5% co wydaje sie byc dobrym wynikiem !

POzdrawiam wszystkich Soantowiczow
bzyk

P.S. Moze to dzieki emu, ze auto caly czas jezdzi na mozliwe najlepszych olejach syntetycznych ?? A moze to przypadek... a moze u Was tez tak jest ??

BLOONDYN

  • Gość
zuzycie sonaty po 220kkm
« Odpowiedź #1 dnia: 31 Sierpień 2009, 21:41:39 »
Napisz cos o spalaniu na gazie . Trasa, miasto, styl jazdy bo dwa tygodnie temu kupiłem Sonate 2004 2.0 100kw i cztery dni temu założyłem gaz a nie mam porównania. Zapisz sie na Motostat.pl i notuj swoje wydatki na paliwo . Też sie zapisałem i widzę że Igoreczek też tam jest ;-) Pozdrawiam

bzyk

  • Gość
zuzycie sonaty po 220kkm
« Odpowiedź #2 dnia: 21 Wrzesień 2009, 11:39:46 »
Cytat: "BLOONDYN"
Napisz cos o spalaniu na gazie . Trasa, miasto, styl jazdy bo dwa tygodnie temu kupiłem Sonate 2004 2.0 100kw i cztery dni temu założyłem gaz a nie mam porównania. Zapisz sie na Motostat.pl i notuj swoje wydatki na paliwo . Też sie zapisałem i widzę że Igoreczek też tam jest ;-) Pozdrawiam


Powadze sobie wlasna statystyke na iPhonie... przy dynamicznej jezdzie po polsce bez miasta 10-11, z miastem 11-12...

Na utostradzie chorwackiej z pelnym obciazeniem (4osoby i full bagazy, do tego duuzzzo wzniesien) przy predkosci 150 na tempomacie 12l.

Pozdrawiam
Bzyk

IgoReCzeK

  • Gość
zuzycie sonaty po 220kkm
« Odpowiedź #3 dnia: 24 Wrzesień 2009, 11:38:53 »
Cytat: "bzyk"
przy dynamicznej jezdzie po polsce bez miasta 10-11, z miastem 11-12...

Witam. Zawieszenie nowej Sonaty EF ( po 2002r. ) okazuje się wyjątkowo odporne na warunki drogowe, co mnie mile zaskoczyło. Mój samochód podciąga co prawda dopiero pod pierwsze 100000km, ale do zawieszenia nie można się jeszcze przyczepić ( poprzednik wymienił tylko amortyzatory i uważam, że zrobił to przedwcześnie ), czego nie mogę powiedzieć o posiadanym poprzednio Accencie ( 1995r. ) , gdzie wymieniałem tuleje i łączniki stabilizatorów przy przebiegu około 70000km. Tak więc można wysnuć tezę, że Sonata jest to odporny mechanicznie samochód i można min sobie dużo pojeździć. Zużycie LPG na poziomie 12 litrów przy silniku 2.0 świadczy jedynie o dynamicznej jeździe kolegi bzyka, gdyż u mnie średnie zużycie LPG+noPB95 przez okres prawie 2 lat kształtuje się na poziomie 13.5 litra a samego LPG w granicach 12.0 litrów. Pozdrawiam Igor.

BLOONDYN

  • Gość
zuzycie sonaty po 220kkm
« Odpowiedź #4 dnia: 25 Wrzesień 2009, 08:24:16 »
A właśnie . Jak wyglada sprawa zawieszenia po przejechaniu 220tyś km, ile było wymieniane i co? U mnie samochód ma 125tyś , dochodzą mnie niekiedy na ostrych nierównościach - głuche stuki z tyłu. ( poprzedni właściciel mówił że nigdy nic z zawieszeniem nie robił , a na "szarpakach" nic nie wykazało... ze niby ok. Sprawność amorów 72%)

Hants

  • Gość
zuzycie sonaty po 220kkm
« Odpowiedź #5 dnia: 25 Wrzesień 2009, 10:13:18 »
Wydech o nic nie puka?

BLOONDYN

  • Gość
zuzycie sonaty po 220kkm
« Odpowiedź #6 dnia: 25 Wrzesień 2009, 11:55:17 »
Jak wjadą w taką dziurę lewym kołem to z lewej strony słychać a jak prawym to z prawej :-P

bzyk

  • Gość
zuzycie sonaty po 220kkm
« Odpowiedź #7 dnia: 29 Wrzesień 2009, 13:48:22 »
Cytat: "BLOONDYN"
A właśnie . Jak wyglada sprawa zawieszenia po przejechaniu 220tyś km, ile było wymieniane i co? U mnie samochód ma 125tyś , dochodzą mnie niekiedy na ostrych nierównościach - głuche stuki z tyłu. ( poprzedni właściciel mówił że nigdy nic z zawieszeniem nie robił , a na "szarpakach" nic nie wykazało... ze niby ok. Sprawność amorów 72%)


po zakupie auta (190kkm) wymienilem przednie amory(KYB) bo troszke sie auto wyginalo na wybojach (pewnie na niemieckich autostradach nie bylo to zauwazalne :, a ja dosyc dynamicznie jezdze), tylne byly jeszcze do przezycia - po za tym ubezpieczenie, rozrzad oleje, wiec oszczedzilem resztske pieniedzy na pozniej) )po za tym wszystko zwarte , przy 220 zmienilem oba tylne (KYB), a w zeszlym tygodniu celem wyciszenia auta (przeladowalem go na wycieczce do chorwacji) wymieniono piaste prawa, gumy (zawieszki) do stabilizatora... (to one halasuja przy poprzecznych nierownosciach) , zmenilem rowniez tarcze na nowe + klocki... calosc robilem w ASO, panowie powiedzieli, ze nie ma nic wiecej do wymiany, auto po dziurach jezdzi jak nowe z salonu. Mam w ksiazce serwisowej auta wpisana wymiane kompletu amorow przy 120kkm, poprzedni wlasciclej zamontowal HMC-Sachs, czyli orginaly. Z przebiegow wynika, ze zawiasy sa mocne i wytrzymale. Przod po 30kkm ma nadal optymalna sprawnosc !

BLOONDYN

  • Gość
zuzycie sonaty po 220kkm
« Odpowiedź #8 dnia: 30 Wrzesień 2009, 07:39:41 »
Dzięki za opis ;-)