Autor Wątek: [Santa Fe SM] Zmienna geometria łopatek turbiny  (Przeczytany 5870 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

szteo

  • Gość
[Santa Fe SM] Zmienna geometria łopatek turbiny
« dnia: 16 Styczeń 2014, 15:26:08 »
Witam mam pytanie czy turbina w moim silniku ma zmienną geometrie łopatek?

felkner

  • Gość
[Santa Fe SM] Zmienna geometria łopatek turbiny
« Odpowiedź #1 dnia: 16 Styczeń 2014, 16:03:16 »

szteo

  • Gość
[Santa Fe SM] Zmienna geometria łopatek turbiny
« Odpowiedź #2 dnia: 16 Styczeń 2014, 16:05:39 »
bez osprzętu wymieniałem.

felkner

  • Gość
[Santa Fe SM] Zmienna geometria łopatek turbiny
« Odpowiedź #3 dnia: 16 Styczeń 2014, 16:15:50 »

Offline kosmos2011

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 8169
[Santa Fe SM] Zmienna geometria łopatek turbiny
« Odpowiedź #4 dnia: 16 Styczeń 2014, 21:12:20 »
Jak masz vin dawcy to po wpisaniu tutaj http://koreacat.ru/hyundai szukaj frazy "VGT ENGINE" tak jak tutaj


szteo

  • Gość
[Santa Fe SM] Zmienna geometria łopatek turbiny
« Odpowiedź #5 dnia: 18 Styczeń 2014, 23:28:18 »
Mam pytanie jaki jest koszt regeneraci turbiny u mnie luz poprzeczny jest ?
W jaki sposob podcisnienie steruje turbiną ?

agusia_x

  • Gość
[Santa Fe SM] Zmienna geometria łopatek turbiny
« Odpowiedź #6 dnia: 20 Styczeń 2014, 11:29:29 »
Ja regenerowałam turbinę pod koniec zeszłego roku. Całkowity koszt z wymianą całego oleju, czyszczeniem intercoolera to niecałe 2 tyś zł.

felkner

  • Gość
[Santa Fe SM] Zmienna geometria łopatek turbiny
« Odpowiedź #7 dnia: 20 Styczeń 2014, 12:01:36 »

agusia_x

  • Gość
[Santa Fe SM] Zmienna geometria łopatek turbiny
« Odpowiedź #8 dnia: 20 Styczeń 2014, 12:06:40 »
A to przepraszam, dla mnie turbo to turbo. Ale ja tylko kobietą jestem

A temat odmy ciągle się toczy. Czekaliśmy na nią ponad miesiąc. Udało się nam ją wymienić 6 stycznia, a 7 stycznia wybraliśmy naszym super wozem na urlop w góry. Trochę km było do zrobienia więc można było sprawdzić co dzieje się z olejem. No cóż, pech chciał, że w momencie wyjazdu do domu mój samochodzik znowu nawalił. Tym razem dwumasa. Powrót do domu na lawecie, teraz stoi na warsztacie, czeka na nowe części. Także odma nie sprawdzona za to dodatkowe koszty. Już tracę cierpliwość do tego auta. Co jeszcze się w nim zepsuje??