Forum > XG / Grandeur

[Grandeur] Wymiana doświadczeń

<< < (9/12) > >>

drobny:
Nie wiem co to za jazda musi być że pali w mieście 15lpg gazu jak producent podaje że benzyny pali 15po mieście :D. Ostatnio trasa i średnia prędkość 110-120km w tym z 40km po mieście to spalił z 13-14.

[ Dodano: 2017-02-14, 14:27 ]
Chciałbym sie podzielić doświadczeniem apropo gruchotania krótkiego na zimnym silniku. Pozostawiłem na kilka dni u mechanika specjalizującego sie w japońcach i koreańcach na sprawdzenie i wymiane olejów etc. Pompa paliwa i koło zmiennych faz rozrządu zostało wykluczone. Pan Waldek twierdzi że to kwestia rozrządu. Tłumaczył - rysował - niestety nie odwzoruje tego wszystkiego ale zrozumialem że wydłużenie łańcucha (2-3mm) w połączeniu napinaczem hydraulinczym tworzy jakiś luz.. coś odstawje w napinaczu może od 1do 3cm(nie że akurat u mnie) i to wplywa na to że olej nie zachodzi w pierwszych sekundach tam gdzie powinien. Dodatkowo po 10tyś km olej traci właściwości a ja mialem przejechane z 13-14tyś i to też pogorszało sprawę. Teraz odpala coraz lepiej zgrzytu już nie ma. Niemniej zaleca mi wymienić mi KOMPLETNY rozrząd. Powinno sie to ty robić od 120 do 200tyś z doświadczenia.

orzeł:
drobny, W tym typie silnika wymieniłem kilkanaście rozrządów.Głównym problemem są nie tyle rozciągające się łańcuchy co napinacze,które w pierwszej fazie produkcji miały trzpień dociskający prowadnicę krótszy o 5 mm niż obecnie stosowane,co skutkowało tym że że napinacz pracował na granicy zakresu pomimo nierozciągniętego łańcucha.Reasumując moje wywody jeżeli nie ma stałego hałasu to nie ruszałbym rozrządu,a najwyżej wymieniłbym napinacze o nr kat 24410-3C100.Pozdrawiam orzeł

drobny:
ORZEŁ dziękuję za ta odpowiedź.  Powiedz czy te grzechotanie poranne może wpłynąć negatywnie na inne podzespoły i zalecasz wymianę napinacza czy można zostawić. Po paru dniach dodam że mi wsumie gorzej odpala czyli częściej gruchocze. Dodatkowo spać nie mogę bo myślę co oni mi tam zalali. .kupiłem 4l +2 po 1l dobrego oleju. W bagażniku zostały 2 po 1l i tylko jeden w połowie ruszony. Oleju jest na max a nie byłoby gdyby zalali 4.5l.. myślę że nieuczciwy pracownik wlal swoją 5l. Potem już nawet nie odbierali.  Masakra.

orzeł:
Nie wiem,czy to dobry dział na tą dyskusję,ale trudno najwyżej się mody wkurzą.Wiec po kolei napełnienie silnika do 6,4l oleju.Jeżeli osoba wykonująca obsługę użyła wysysarki oleju to niechcący mogła pozostawić nawet 10% starego oleju w silniku.Jeżeli z różnych powodów nie wymieniono filtra oleju,to następne 0,3l.Co do hałasu po porannym odpaleniu,to producent dopuszcza do kilkunastu sekund.Pytanie jaki to dobry olej jaka lepkość? 5W-20,10W-30? I jeszcze jedno rozrząd należy skontrolować i ew.wymienić po 240 000 km Objaw rozciągniętych łańcuchów to stały hałas,który nie ustaje chwilę po odpaleniu.Pozdrawiam orzeł

bartezzz:
Orzeł a czy to może być koło zmiennych faz z tym porannym grzechotem, ja mam to samo co drobny i u mnie mechanik stawia właśnie na to. Jakie twoje zdanie bo z tego co piszesz to troche tych silników przerobiłeś.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej