Forum > XG / Grandeur

[Grandeur] Wymiana doświadczeń

<< < (5/12) > >>

drobny:
Oponki dziady pewnie zmienili i nie wyważyli- na ten sezon jeszcze ujdą.. Hamulce wydawały mi się słabe ale mechanik powiedział żeby jeszcze pojeździć może jak na chama bym depnął to by z piskiem zachamował ale porównuje do nowych hamulców w A6 C5 wiec surowe porównanie. Oleje pozmieniam . Niby naklejki z wymianą olei jeszcze 7tyś km wszystko jest ale nie bede ryzykował. Wlałem ceramizera wiec jeszcze 1500km zrobie :)). Auto własnie postawione na wstawienie gazu :) Myślałem o Stag ale kolejki sie zrobiły jak do laryngologa. Kilku znajomych zachwalało EuropeGas nasza produkcja w oddziałami w RUS, Korei, USA.. chociaż nie ma dużo opini na forach ale żadnych negatywów. 3500pln gwarancja 2 lata albo +200zl i 5lat wiec sie skusiłem. Dzieki za info  z ustawieniem zaworów to nie pomyślałem może gazownicy to zrobią od razu. Autem jestem nadal zachwycony;) Wczoraj w trasie po gorszej koleinowej nawieszni troche bardziej bujało niż w Audi A6 może powinienem zwolnić a może to jedyny plusik A6...  a tak to Grandeur nokautuje A6 :) Wyciszenie na pewno lepsze :)

kosmos2011:

--- Cytat: "drobny" ---Dzięki za info  z ustawieniem zaworów to nie pomyślałem może gazownicy to zrobią od razu.
--- Koniec cytatu ---


Marzenia.

radost:
Miło widzieć nowe twarze w tym wątku. Witam nowych właścicieli tegoż rodzynka na naszych drogach. Myślę, że w temacie niewiele się dzieje nie tylko dlatego, że tych aut jest tak mało. Z moich doświadczeń, po ponad dwóch latach użytkowania auto jest kompletnie bezproblemowe (pomijając normalną eksploatację) a fora tętnią gdy ludzie mają jakieś problemy. Życzę sobie i Wam oby tak dalej a pogadać też o "niczym" można.

Stormus1:
Dodano: 2016-09-02, 21:49
Chwile mnie nie bylo ;-)  
Co do gazu.. To ja mam prins na wtryskach keihin i nie mam problemu w zadnych warunkach. Moja Hulajnoga w serwisie... Piszal pasek ( tak myslalem). Okazalo sie ze napinacz. Sam napinacz 450zl plus przesylka. Przy robocie wyszlo ze kolo pasowe te z silnika tez do wymiany (czyli kolejne 300zl za nowe orginalne). Ale jakby bylo malo to padl rozrusznik, regeneraxja 400zl.
Ale i tak lubie to auto ;-)

[ Dodano: 2016-09-02, 21:49 ]
Chwile mnie nie bylo ;-)  
Co do gazu.. To ja mam prins na wtryskach keihin i nie mam problemu w zadnych warunkach. Moja Hulajnoga w serwisie... Piszal pasek ( tak myslalem). Okazalo sie ze napinacz. Sam napinacz 450zl plus przesylka. Przy robocie wyszlo ze kolo pasowe te z silnika tez do wymiany (czyli kolejne 300zl za nowe orginalne). Ale jakby bylo malo to padl rozrusznik, regeneraxja 400zl.
Ale i tak lubie to auto ;-)

drobny:
Co do gazu jak pisalem wstawialem. Reduktor supremo. Wtryski Eg Hana 2000. Już pokilkunastu km zapalila sie kontrolka check engine. Pozniej gdzies szarpnelo. Uprzedzali ze gaz musi sie "ułożyć" wiec mogą wystąpić z początku dziwne objawy. Zajechalem sprawdzili błąd (nie właściwa mieszanka..) kazali dojezdzic do tego 1000km. Średno co 150km zadławił sie/szarpnął. Dodatkowo przy skończeniu się gazu i przejsciu na benzyne również lekko sie dławił. Wczoraj odebrałem autko. Ponoc jeden wtrysk wyskakiwal i zmienili mi wtryski- niby na mocniejszy (ale co to są różne rodzaje?) Mowili ze przy wiekszych silnikach tak jest jak konczy sie gaz to odcina od razu wszystkie cylindry temu taki objaw- a jak z benzyny na gaz to po kolei zalączają się cylindry. Jednak dziś znowu zapalila sie kontrolka. Ręce mi opadły. Znów do nich pojade- a i tak mialem przyjechac jak gaz sie skonczy bo w dokumnetach wpisana butla 75l a wchodzi tylko 52 - taki szczegół jeszcze wytknąłem na koniec.
Czy mieliście podobne początki? Zaczynam tracić cierpliwość... a mogłem ją od razu zachować i czekać na sprawdzone przeze mnie systemy..

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej