Najprawdopodobniej zuzyte tloczki sprzęgła. Uklad działa troszkę na zasadzie pompki rowerowej - w zasadzie dwu pompek połączonych rurką, tyle ze zamiast powietrza - przetłacza sie plyn hamulcowy. Najprosciej poszukaj obu cylinderków na szrocie - wymiana, nawet zupelnemu antytalentowi, nie powinna zajac dluzej niz godzinę. Wydaje mi sie jednak, ze winnym jest ten górny ze zbiornikiem wyrownawczym. Moge miec racje, pod warunkiem, ze nie masz oczywistych wycieków i rozszczelnien na przewodzie.