Forum > i20
[i20 PB] stuki w silniku oraz inne usterki przy przebiegu 30
stalowiak:
gabor76, ja mam przedlifta. Przebieg znikomy ~10kkm. W silniku niby coś pyka, bo o stukaniu ni może być mowy moim zdaniem. Diagnostyka - nic nie wykryto. Na moje i nie tylko moje ucho - dźwięk jakby popychaczy zaworowe. Rada z serwisu - jeździć i obserwować. :) Chyba jednak TTTM - ten typ tak ma.
Brzęczenie - jedź do jakiegoś ogarniętego mechanika i niech zerknie, czy jakaś blacha po prostu nie pobrzękuje. Czasem szkoda zdrowia, nerwów, czasu i kasy na mędrkowanie "specjalistów" z aso. Przyczyna może być prozaiczna.
Amortyzator i klamka - chyba tylko cierpliwości mogę Ci życzyć. Napisz jak wyszedłeś z tej walki.
I może w TBG rozeznaj zdawalność - tu się jeździ i zdaje na jariskach. Choć nie wiem, co gorsze. :)
wafel:
"
--- Cytat: stalowiak ---gabor76, ja mam przedlifta. Przebieg znikomy ~10kkm. W silniku niby coś pyka, bo o stukaniu ni może być mowy moim zdaniem. Diagnostyka - nic nie wykryto. Na moje i nie tylko moje ucho - dźwięk jakby popychaczy zaworowe. Rada z serwisu - jeździć i obserwować. :) Chyba jednak TTTM - ten typ tak ma."
Ja też posiadam przed liftingowy model i20 przebieg ok.4000kkm. i w silniku też coś pyka sprawdzając starą metodą na "patyk" odgłos pochodzi z okolic zaworów. Mechanik w serwisie stwierdził że to szklanki. Ciekawe jest to, że ojciec ma i10 z tym samym silnikiem, ale 85 KM i tego "pykania" nie ma. Po za tym pracuje normalnie. (gdyby nie to sprzęgło) :-?
--- Koniec cytatu ---
gabor76:
sposobu starego na patyk nie znam :) więc nie wiem jak to sprawdzić , lecz jeśli chodzi o zawory to "szklanki" raczej juz nie są stosowane tylko hydro-regulatory ale wtedy poklekotał by na początku na zimnym silniku a u mnie cały czas "tyk tyk tyk tyk" i najbardziej słychać przy obciążonym silniku (jazda pod górkę z dodawaniem "gazu") ..
nic to- jest jeszcze na gwarancji :)) pojeździmy zobaczymy może jeszcze zmienię zdanie co do ASO i marki na literę przechylone H
jak coś to używany silnik z małym przebiegiem można za 1000pln znaleźć :) = 1 przegląd gwarancyjny :))
hmm.. jaki sens ma ta moja gwarancja???
stalowiak:
Ja czasem używam starego stetoskopu lekarskiego z obciętą końcówką. I tym wężykiem idzie sporo wysłuchać. Większość pisków z łożyska bardzo dobrze się tym diagnozuje.
gabor76, Może po kanały smarne mają zbyt małą przepustowość i "potykuje se" . Echhh taka to uroda tych jeździdełek. Ja czasem zalewałem silniki czymś takim jak ceratec firmy liquimolly. I nie wiem, czy to autosugestia, czy co, ale po zalaniu pracowały znacznie ciszej. Wcześniej jeździłem dieslami. Koszt około 70-80 zł za buteleczkę. Może warto spróbować w Twoim przypadku?
wafel:
Stara metoda "na patyk" to znaczy bierzesz kawałek kijka jeden koniec przykładasz do ucha a drugim końcem np. do pokrywy zaworów itd. Bardzo dobrze słychać pracę zaworów lub tak jak kolega stalowiak napisał stetoskop. Na końcu stetoskopu też można wcisnąć kawałek krótkiego patyczka. Tak luz zaworowy jest regulowany hydraulicznie i dlatego min. trzeba stosować dobry olej i systematyczna jego wymiana. Ja stosuje Shell 5W40 i paliwo Shell 95VP.
Nawigacja
[#] Następna strona