czesc!
Ja też mam stuki w silniku i w przekładni kierowniczej. Rok 2011, silnik 1.2 78KM, przebieg 27tys km.
Sprawa wygląda tak:
Stuki w kierownicy pojawiają się czasami podczas przejazdu przez tory kolejowe, albo na drogach wysypanych drobnym kamieniem. wydaje mi się, że kwestia wpadania w rezonans jakiegoś elementu w kolumnie kierownicy. Kolumna została wymieniona na gwarancji, stuki (może mniejsze) zostały.
Co do silnika - na wolnych obrotach słychać (chyba od nowości) nierównomierne stukanie, jakby popychacz zaworu. Najgłośniej w okolicach rozrządu. ASO stwierdziło, że to napinacz łańcucha. Wymienili napinacz, łańcuch a nawet popychacze zaworów na 1 cylindrze i dalej stuka. Szef serwisu (na marginesie fajny gość) stwierdził, że musi porównać z inną i20 i ewentualnie uderzy do centrali. Stuki słychać na zewnątrz auta, w kabinie cicho, podczas jazdy też nic złego się nie dzieje. Zaraz po odpaleniu też jest cisza, ale już po chwili (30-60s) zaczyna pukać, po rozgrzaniu nie przestaje. Zastanawiałem się też czy to nie zbyt rzadki olej lub jakaś panewka.
Z jednej strony nie ma to wpływu na jazdę, z drugiej mocno się zawiodłem na tej marce. Może mam pechowy egzemplarz - w drodze z salonu w dniu zakupu auta zapaliła mi się kontrolka ESP a tydzień później przestała działać klimatyzacja. Jak się okazało - nieszczelność na łączeniu oraz wyłącznik przy pedale hamulca do wymiany. Tak czy inaczej, trochę dużo usterek jak na nowe auto z niewielkim przebiegiem.