Benzyna 2.0, 4x4 manual i stojące, warszawskie korki, do tego krótkie odcinki - średnio ok 12,5l.
Jak nie muszę, to nie cisnę a jak muszę lub chcę, to kręcę go wysoko. Po dieselu pozostał mi nawyk wczesnego wrzucania niższych biegów. Początkowo dobijało do 14,5l ale wyszułem lepiej samochód oraz moment silnika i jeździ mi się świetnie a i spalanie niższe niż planowałem.
Na tych samych trasach ford focus kombi 1,6 palił przy identycznym stylu jazdy 11,5l latem i ok 11,8-12l przy pogodzie jak obecnie. Biorąc pod uwagę różnicę masy, wielkości, oporu aero oraz opon, spalanie jest dobre a nawet lepsze niż sądziłem. Jak jadę po mieście bez korków, to spokojnie litr, półtora mniej, o ile go rozgrzeję. Mam jeszcze doświadczenie z CRV 2.0 manual z 2009 r., tam przy opisanej na poczatku jeździe o litr więcej niż w IX35.
Do diesela 1.9 dCi w grand sceniku nie będę porównywał, tam 8,5l ale to nie był tak fajny samochód jak IX, jednak nienormalnie skomplikowany w obsłudze jak i pod maską, z ulgą go sprzedałem.