Autor Wątek: [Sonata EU4] Naprawa podgrzewanych siedzeń  (Przeczytany 7003 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

yaroszek

  • Gość
[Sonata EU4] Naprawa podgrzewanych siedzeń
« dnia: 12 Sierpień 2013, 14:27:20 »
Pytanie raczej na początek, które kable są od podgrzewania, co zanim rozbiorę siedzenie sprawdzę multimetrem czy w ogóle jest zasilanie na złączce pod siedzeniem. Tylko które to kable?

ed. Tytuł. tekla

Offline kosmos2011

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 8169
[Sonata EU4] Naprawa podgrzewanych siedzeń
« Odpowiedź #1 dnia: 12 Sierpień 2013, 18:56:03 »
"Electrical Troubleshooting Manual 1999" ze strony  http://doc.hyundai-autoclub.ru/sonata/

SD-schemat instalacji
CL-lokalizacja poszczególnych komponentów instalacji
CC-rozkład pinów we wtyczkach
HI-layout kostek i wtyczek
GI-informacje ogólne (np.kolorystyka i przekrój przewodów)

yaroszek

  • Gość
[Sonata EU4] Naprawa podgrzewanych siedzeń
« Odpowiedź #2 dnia: 27 Sierpień 2013, 20:48:48 »
dzięki kosmos2011, wychodzi na to że na zaciskach jest 12 V, a od strony maty grzewczej nie ma zwarcia -multimetr nie piszczy (oporność w nieskończoność). Czyli uszkodzona mata. Trochę dziwne bo siedzenie nie jest wyeksploatowane. Cóż... Czy ktoś wie jak się zabrać za dostanie się do mat (oba siedzenia nie grzeją)?

Offline kosmos2011

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 8169
[Sonata EU4] Naprawa podgrzewanych siedzeń
« Odpowiedź #3 dnia: 27 Sierpień 2013, 21:37:10 »

yaroszek

  • Gość
[Sonata EU4] Naprawa podgrzewanych siedzeń
« Odpowiedź #4 dnia: 29 Sierpień 2013, 07:16:25 »
Po raz kolejny dzięki za pomoc. Czyli jednak musiałem wyjąć siedzenie... i tak zrobiłem.
Odkręciłem oparcie od nazwijmy to poddupka, zdjąłem kawałek tapicerki siedziska i pomyślałem, że sprawdzę czy samo oparcie jest sprawne. Podłączam miernik i .... działa. No to pomyślałem, że podłącze oparcie do siedziska i sprawdzę całość, może się coś zmieniło. Ku mojemu zaskoczeniu miernik wskazał zwarcie, a omomierz 3,5ohma, czyli wszystko w porządku. Podłączyłem pod akumulator (12V w żelu) i działa. Wyczuwalne było podgrzewanie jak włożyłem rękę między skórę a mate grzewczą. Po chwili przestało grzać... czyli zadziałał termistor... ale czekam pół godziny, siedzenie już zimne i nie chce się włączyć. Dodam, że temperatura pokojowa. Podłączyłem miernik i wychodzi, nie działa. Poszedłem po lód do lodówki i schłodziłem termistor... i zadziałało. Siedzenie znów zaczęło grzać  (3,5 Ohm).
Siedzenie się rozgrzało i wyłączyło. Poczekałem 1 godzinę, próbuję włączyć ponownie i nie działa. Dopiero rano sprawdzam i miernik pokazuje 1,5Ohma.
Czy możliwe jest uszkodzenie termistora w taki sposób, aby miał problemy w prawidłowym grzaniu foteli. Jak to wygląda w innych sonatkach?
Zczytałem oznaczenie termistora/bimetalu: L37-9C S0136 36TVE01 12860. Myślę, że raczej jest to bimetal. Potem wrzucę fotki.
Jakby ktoś wiedział gdzie to nabyć i ewentualnie czym zastąpić... wujek google troszkę przemilcza temam

[ Dodano: 2013-08-30, 13:54 ]
Na pewno jest to termostat bimetaliczny. Pytanie jaki inny mogę zastosować: chodzi o temperaturę przy której się wyłączy?

fbli515

  • Gość
[Sonata EU4] Naprawa podgrzewanych siedzeń
« Odpowiedź #5 dnia: 26 Wrzesień 2013, 20:31:32 »
A możesz podrzucić zdjęcia gdzie znajduje się ten termostat ? może wystarczy oddlalić go kilka mm od maty grzewczej ?
Tak pytam o położenie bo stałem się posiadaczem sonaty EU4 która posiada ten sam problem ;)

[ Dodano: 2013-09-26, 20:49 ]
ewentualnie można by spróbować takich termostatów:

termostat: temperatura wyłączenia powyżej 40 stopni, grzanie poniżej 25 stopni

ewentualnie
termostat: temperatura wyłączenia powyżej 30 stopni, grzanie poniżej 15 stopni

yaroszek

  • Gość
[Sonata EU4] Naprawa podgrzewanych siedzeń
« Odpowiedź #6 dnia: 01 Październik 2013, 12:19:03 »
Faktycznie w TME sa takie termostaty i je widziałem, ale nie wiedziałem że temperatura pracy takich w siedzeniach powinna oscylować wokoło 40 stopni. Zresztą nawet ASO pewnej japońskiej marki nie wiedziało. W sumie skąd maja wiedzieć... całe siedzenie prędzej wymienią.
Nie sądzę, że oddalenie go od maty grzewczej to dobry pomysł, ponieważ drut grzejny przechodzi bezpośrednio "po" termostacie i oddalenie go mogłoby "podpalić" pupę.
Termostat jest mniej więcej na wysokości końca kości ogonowej siedzącego człowieka. Dostęp do niego tylko po zdemontowaniu siedzenia, odczepieniu tapicerki od spodu oraz od tyłu. Nie trzeba całkowicie jej zdejmować.
No ale jak to zwykle bywa potrzeba matką wynalazków, a w tym konkretnym rozwiązaniu matką nietypowych napraw.
Z uwagi na brak informacji odnośnie parametrów "odcinania" zasilania przy zadanej temperaturze postanowiłem rozebrać termostat (wcześniej go wylutowując) na czynniki pierwsze. Wiem, że takich rzeczy się nie naprawia...a jednak. Nic innego w środku jak bimetal nie ma. Okrągła blaszka, która źle reagowała na temperaturę (nie wyginała się przy obniżaniu temp.). Troszeczkę ją zgiąłem. Metodą doświadczalną (ogrzewając i chłodząc) termostat odszedłem do "wniosku", że temperatura odcięcia to troszeczkę powyżej 40 stopni. Termostat kilkukrotnie testowałem i działał bez zarzutów - nie "zawieszał" się.
Zamontowałem do siedzenia i... działa.
Czeka mnie drugie siedzenie, a tam może nie termostat...
w załączeniu zdjęcie termostatu

fbli515

  • Gość
[Sonata EU4] Naprawa podgrzewanych siedzeń
« Odpowiedź #7 dnia: 08 Październik 2013, 23:04:04 »
Co do temperatury odcięcia to sam nie wiem, termostaty dobierałem na chłopski rozum, raczej nie chciałbym sobie tyłka poparzyć :) Dzięki za zdjęcie i opis, czeka mnie to samo. Sprawdzę te termostaty na 40 stopni i dam znać po naprawie.