Miałem kiedyś problem z działaniem zamka centralnego. Nie zamykał drzwi. Szukałem problemu przy samych siłownikach, rozbierałem drzwi, ale nic to nie dało. Po odłączeniu akumulatora i ponownym wpięciu zadziałało raz czy dwa, a potem to samo. Ostatecznie coś mnie tknęło i wypiąłem spod kierownicy sterownik centralnego zamka (nie pamiętam już jaki to model, ale montowany przez ASO), podlutowałem (nagrzałem) punkty lutownicze - teraz też już nie pamiętam które, ale chyba głównie od złącz (ale inne też nie zaszkodzi) i po tym zabiegu do dzisiaj (2 lata) działa bez problemu. Żeby nie ryzykować uszkodzenia elektroniki, najlepiej to robić lutownicą grzałkową (kolbową), nie transformatorową. Do stopienia cyny i puścić.
Być może to też Twój przypadek? Daj znać czy robiłeś i czy pomogło.
Pozdrawiam