Bardzo interesujące pytanie.
Ilość zużytego paliwa raczej będzie zależała od wartości opałowej paliwa. I ta niezależnie od liczby oktanowej benzyny powinna być ta sama. Mniej więcej. Różnić się może w zależności od dodatków, w tym w szczególności od zawartości alkoholu etylowego (czystych benzyn zdaje się nie sprzedaje się już od lat).
No dobra, ale co to jest ta liczba oktanowa i jaki ma ona wpływ na spalanie? Liczba oktanowa określa odporność paliwa na spalanie stukowe. Ściślej zdolność do przeciwstawienia się samozapłonowi.
Współczesne silniki mają wbudowane czujniki spalania stukowego i składu spalin (sonda lambda), które pośrednio pozwalają komputerom wtryskowym dobrać odpowiednio skład mieszanki. Odpowiednio, to jest tak, aby uniknąć samozapłonu mieszanki benzyny z powietrzem, bo to jest ekstremalnie szkodliwe dla silnika. Co dalej? Otóż, najbardziej popularna w Europie benzyna ma liczbę oktanową 95 i pod tę liczbę są optymalizowane programy komputerów wtryskowych. Jeżeli liczba jest większa (98), to nie ma potrzeby modyfikowania charakterystyki pracy - ergo skład mieszanki będzie taki sam (proporcje benzyna-powietrze), ergo zużycie paliwa będzie tożsame.
Czyli nie spali mniej.
Teoretycznie. Bo może się tak zdarzyć (żyjemy w Polsce), że benzyna, którą kupiłeś nazywa się Pb95, ale nie trzyma parametrów (faktyczna liczba oktanowa jest rzędu 91). Wówczas komputer wtryskowy rad - nierad (cóż za personifikacja bezdusznej maszyny... 8-)) po prostu musi zmienić skład spalanej mieszanki tak, aby nie dochodziło do przyspieszonego zużycia silnika. Wówczas zużycie paliwa będzie (z doświadczenia) większe. W takim wypadku benzyna sprzedawana jako 98 (nie pytaj o rzeczywistą liczbę, bo nie znam... ktoś to kiedyś badał...) może być 95+, przez co silnik będzie "palił mniej" :roll:
Tu wypada dodać, że z własnego doświadczenia, jak zatankuję na pobliskiej stacji wiodącego koncernu (ajenta zdaje się, koncern jest pewnie bez winy), to silnik pracuje głośno (relatywnie), więc osobiście tankuję na stacji mniej wiodącego koncernu (w Polsce rzecz jasna, bo za granicą...), na której jest drożej, ale paliwo ewidentnie trzyma parametry (silnik pracuje znacznie ciszej). No Polska po prostu. Alternatywą jest dolanie denaturatu do baku, i to właśnie robię jak naprawdę nie mam wyboru.
Aha, testowałem to na silniku Opla, nie Hyundaia. Ale szczerze pisząc, sądząc po tym jak wysilone są to jednostki, to prawdopodobnie jest tylko gorzej... :-/
