eeeech. ściągnąłem koło, ale nie mam dobrej 14-tki, żeby odkręcić śruby. Chyba się u mechanika skończy :/
[ Dodano: 2013-06-27, 15:26 ]
Znalazłem dobrą 14tkę. Sciągnąłem jarzmo (?) i wyciągnąłem klocki (dobrze, że sprawdziłem wcześniej, jak były zamocowane, dzięki temu układanie klocków zajęło mi tylko pół godziny).
Nie wiem, czy tak powinno być, ale zewnętrzny klocek jest gruby na chyba 7mm (tzn. powierzchnia cierna), a wewnętrzny ma jakieś 3mm. To chyba nie jest normalne? Poza tym prowadnice chodzą płynnie. Domyślam się, że tłoczek to jest ten otwór za wewnętrznym klockiem (mam rację?)
Skąd może być taka różnica w zużyciu klocków? Tarcze zmieniałem razem z klockami na jesieni.
Podejrzewam, że wewnętrzny klocek się nie cofa za mocno.
Na razie trochę oczyściłem .... ten uchwyt z syfu. Przejechałem się próbnie po parkingu - mam wrażenie, że dużo mniej obciera.
[ Dodano: 2013-06-27, 15:30 ]
Hm.... a chyba właśnie skojarzyłem. Czy powinienem odkręcić tylko zacisk zamiast całego jarzma? Wtedy może łatwiej by mi było założyć klocki...