Autor Wątek: Pompa wspomagania - roznice  (Przeczytany 6384 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Zbychu

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 119
Pompa wspomagania 2E200 vs 2E300
« Odpowiedź #15 dnia: 21 Marzec 2017, 14:14:04 »
Same problemy, ale do rzeczy. Skontaktował się dziś ze mną sprzedawca i oznajmił informacyjnie, że zamierza wysłać mi pompę o numerach 571002E300 zamiast  571002E200 (taki nr jest u mnie) twierdząc, że jest to ta sama pompa, czy ktoś mógłby to potwierdzić, sprawa dość pilna.


Offline Zbychu

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 119
Pompa wspomagania - roznice
« Odpowiedź #17 dnia: 21 Marzec 2017, 15:42:42 »
Dziekuje bardzo. Jak zwykle jestes niezawodny. W zwiazku z tym zastanawiajace jest dlaczego te same pompy maja rozne numery  :shock:

Offline kosmos2011

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 8169
Pompa wspomagania - roznice
« Odpowiedź #18 dnia: 21 Marzec 2017, 17:44:17 »
Jak się kliknie na koło zębate po prawej stronie to wyświetli się okno z oryginalnym zamiennikiem w tym wypadku -2E300.

Offline Zbychu

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 119
Pompa wspomagania - roznice
« Odpowiedź #19 dnia: 21 Marzec 2017, 20:33:43 »
Bardzo fajna opcja i wszystko stało się przejrzyste i zrozumiałe, dziękuję.

Offline kosmos2011

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 8169
Pompa wspomagania - roznice
« Odpowiedź #20 dnia: 21 Marzec 2017, 21:05:57 »
Pamiętaj żeby do każdego pytania dotyczącego jednej usterki nie zakładać kolejnych tematów tak naprawdę cała dyskusja powinna odbyć się w tym temacie http://hyundaiklub.pl/forum/viewtopic.php?t=3946&highlight=wspomagania

Offline Zbychu

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 119
Pompa wspomagania - roznice
« Odpowiedź #21 dnia: 21 Marzec 2017, 21:08:31 »
Oczywiście masz racje, ale przed założeniem tematu użyłem opcji szukaj, która jednak nie naprowadziła mnie na ten temat  :-(

[ Dodano: 2017-03-24, 03:17 ]
Z poniższego schematu wynika, że pompę demontuje się razem z podstawą, rolką i napinaczem. Czy nie ma faktycznie innego sposobu?. Sama pompa ma tylko dwa otwory mocujące, są co prawda jakieś inne otwory, ale czy one odpowiadają za demontaż?





Offline Piotrek79

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 995
Pompa wspomagania - roznice
« Odpowiedź #22 dnia: 24 Marzec 2017, 07:13:28 »
Postaram się dzisiaj(jak nie będzie znów padać) zobaczyć jak ta pompa tam siedzi .

Offline kosmos2011

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 8169
Pompa wspomagania - roznice
« Odpowiedź #23 dnia: 24 Marzec 2017, 18:58:19 »
II

Offline Zbychu

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 119
Pompa wspomagania - roznice
« Odpowiedź #24 dnia: 25 Marzec 2017, 11:58:19 »
Jestem już po wymianie i powiem potomnym, że nie jest to prosta robota, a umiejscowienie pompy wspomagania jest fatalne. Zacznę od początku, do zrzucenia paska trzeba zdjąć koło, odkręcić plastikową osłonę, przykręconą 4 śrubkami na klucz nasadowy nr 10. Następnie trzeba poluzować napinacz kluczem oczkowym nr 17 i wbrew instrukcji, która wskazuje na zrzucenie paska na rolce, do której nie ma dojścia, trzeba zrzucić pasek na napinaczu. Następnie popuszczamy śrubę przewodu na pompie kluczem nasadowym nr 24, po czym wyssałem za pomocą strzykawki  płyn ze zbiorniczka (jeden syf), a przewód od zbiorniczka do pompy dodatkowo zacisnąłem zaciskami. Teraz sam demontaż, można ściągnąć pompę wraz z podstawą, ale wiąże się to z demontażem alternatora, a co za tym idzie spuszczeniem płynu chłodniczego, dlatego w pierwszej kolejności próbowałem wyjąć samą pompę, co ze sporymi problemami się udało. Sama pompa jest przykręcona trzema śrubami, dwie tylne na klucz płaski oczkowy nr 12, które najlepiej wykręcić od spodu, oraz jedną od strony koła pompy, ale tu jest potrzebna długa nasadka, również nr 12 i wykręcamy ją od góry w prześwicie koła pompy. Po odkręceniu pompy zaczynają się schody, dołem nie wyjdzie, górą, po odkręceniu uchwytu przewodów klimatyzacji niemal wyrwana wyszła. Kolejność wsadzania jest odwrotna, więc nie ma sensu opisywać, jedynie warto wspomnieć o ponownym montażu paska klinowego. Do tego przyda się druga osoba, mnie było najwygodniej założyć pasek od dołu, naciągnąć napinacz, a druga osoba nałożyła finalnie pasek na rolkę alternatora. Jeżeli ktoś będzie się przymierzał do wymiany pompy, niech uzbroi się w cierpliwość i uważa na dłonie, jest bardzo mało miejsca i pokaleczyć się jest bardzo łatwo.