Witam.
Odświeżę trochę temat. Mam ten sam model Getza (1.3, benzyna, 2004) i podobny, ale może nie ten sam problem. W moim przypadku nazwałbym to lekkim "postukiwaniem" w silniku. Przy otwartej klapie wydaje mi się, że dochodzi z głowicy. To jest mniejszy stukot niż ten "klasyczny" od zaworów po uruchomieniu zimnego silnika (który to stuk zaworów ustaje chwilę po starcie jak olej dotrze tam gdzie trzeba).
Dodam, że w temacie mechaniki samochodowej jestem laikiem. To moje postukiwanie pojawia się po nagrzaniu silnika, jest słyszalne na wolnych obrotach, cichnie przy ok. 1700 obrotach (albo już go nie słychać bo zlewa się z dźwiękiem silnika - trudno wyczuć).
Poziom oleju w porządku, olej wymieniałem cztery miesiące temu. Na przewodach WN i świecach jeżdżę dokładnie 3 lata (przejechane w tym czasie jakieś 25 tys. km).
Nie wiem czy mam się tym tym przejmować i zawracać głowę mechanikowi, czy np. zmienić świece i kable i zobaczyć czy będzie poprawa.
maniek2313, czy Twoje "pykanie" udało się zlokalizować i wyeliminować?
A może rano po zapaleniu to tak stuka czy tez na ciepłym?
U mnie zaczęły postukiwać popychacze po wymianie oleju na elfa 10w40
robaszek127, czy Twoje postukiwanie popychaczy ustało, czy robiłeś coś z tym?
Pozdrawiam