Dzisiaj miałem przygodę.
Pomyślałem sobie że zmienię żarówkę w lampce z tyłu do czytania na ledową. Zdjąłem osłonkę, oparzyłem się... tak chwilę się świeciła a gorąca jak...
W końcu ją wyciągnąłem i się skaleczyłem... Bo taka żaróweczka z ostrymi zaczepami... w duchu na producenta zakląłem no i przyłożyłem nową super żarówkę led z radiatorem... za długa była no i radiatorkiem z aluminium zrobiłem zwarcie...
Myślę sobie - bezpieczniki są z przodu przy lewym kolanie - wymienię. Pierwszy raz w Hyundaiu spojrzałem na opis bezpieczników... Jakże specyficzny opis - brak numerków - grafika po dłuższej chwili wydała się zrozumiała. No i znalazłem - przeczytałem takie żółte u góry plastikowe i 2 bezpieczniki - 10 A to od audio i od lampek... No to zacząłem się z tym siłować... Paluchy już nie takie sprawne bo skaleczony prawy o żarówkę... Po dłuższej chwili wyciągnięte żółte cudo z dwoma bezpiecznikami - właściwie jak się im przyjrzałem to bezpieczniczki - małe toto wyjątkowo.
Nie mam oczywiście zapasu... No i nie czytałem że pod maską są szczypce... No ale tak sobie myślę że przecie można inny mniej potrzebny wyciągnąć
Padło na bezpiecznik 7,5 A od czujników ciśnienia powietrza bo i w zimówkach nie mam tmps a i świeci się ciągle
No to spróbowałem go wyciągnąć.. bez szczypców... No to śrubokręt sobie wezmę - z bagażnika. Jakie było moje zdziwienie jak się okazało że zamek elektryczny z tyłu nie działa... I centralny też - znowu pochwaliłem serdecznie w myśli producenta jak szczegółowo opisuje swoją instalację... No to myślę tak - ten czujnik tmps to na pewno nie potrzebny a centralny muszę mieć nawet bardziej niż tą lampkę w środku...
No i wyciągnąłem bezpiecznik 7,5 A od tmps.... Pomyślałem że skoro tak opisują tą instalację na skrzynce to może warto sobie sprawdzić podstawowe rzeczy w samochodzie.
Zacząłęm od świateł - wszytko ok - klakson radio itp działa. No to szczęśliwy prawie zwróciłem uwagę że ten tmps dalej się pali
No to myślę że może tak musi być no i chciałem wyjechać z garażu... Za dźwignię... a ona nic.. mam automat...
No wystraszyłem się nieźle - ale już wiedziałem że i ten bezpieczniki 7,5 A muszę włożyć jak chcę jechać...
Znowu "ciepło" pomyślałem o producencie... za rewelacyjny opis... No i pojechałem na stację paliw z ojcem - a tam takich malutkich nie mają... Pojechałem do Norauto a tam też nie mają

kupiłem też mini ale z dłuższymi nóżkami - trochę odstaje - ale po włożeniu do gniazda od tmps zaczęła skrzynia działać

Koreańce... dawno się tak nie ucieszyłem z takiego zakupu za 4,99
Dopiero teraz na serwisie aukcyjnym znalazłem komplet za 2 PLN i kupiłem cały low profil mini fuse

Polecam każdemu Hyundai userowi kupić te malutkie żeby nie było przygód jak u mnie...