Czytałem na amerykańskich stronach o Elantrze XD, że ludziom się to zdarza, i czasem pomaga wymiana całej piasty. Mam nadzieję, że tym razem mechanik się spisze. Ja ze strony eksplaatacyjnej nie mam sobie nic do zarzucenia
Historia napraw mojej Elantry chronologicznie:
1. Tarcze i klocki hamulcowe z przodu (72tys - korozja, bicie, zużycie).
2. Łożysko z przodu.
3. Konserwacja podwozia i elementów karoserii w związku z korozją.
4. Korozja wiązki w drzwiach, temat opisany w innym wątku na tym forum.
5. Zegar - przestał świecić, zimne luty.
6. Zapalała się kontrolka ABS - problem sam się rozwiązał na razie nie powrócił.
6. Termostat, wolne nagrzewanie płynu chłodzącego.
7. Łożysko z przodu, łożysko z tyłu, końcówki drążka kierowniczego, elementy gumowe zawieszenia. Odpadła skorodowana osłona tarczy hamulcowej z lewej strony.
Update 2013.08.18:
8. Obie linki do hamulca ręcznego - zerwały się niemal równocześnie.
9. Wymiana amortyzatorów z tyłu - prawy całkowicie niesprawny.
2013.12.16:
10. Przetaczanie tarcz hamulcowych z tyłu (skorodowane), wymiana klocków hamulcowych, wyczyszczenie i smarowanie zapieczonych zacisków.
Update 2015.09.29, auto ma juz ponad 120tys, sam przejechalem okolo 50tys, w miedzyczasie zrobilem tzw chip-tuning, auto zyskalo moc i silnik lepiej pracuje:
11. Jakis rok temu - poprawienie zgnijacych progow,
12. Rozrzad,
13. Koronka ABS z przodu,
Tekla, cieszę się, że Ty też z Częstochowy - będę wypatrywał Twojej Elantry na ulicach.