Mam takie pytanie. Dolewam około butelkę (0.5 litra) oleju na 3000-4000km. Czy to normalne w aucie z 2000 roku, z przebiegiem 140.000 km 478 479 481 482 483 484 490 491 492 498 499 503 998 Poza tym, najczęściej po dolewce, poziom oleju utrzymuje się na FULL i już po paru setkach kilometrów nagle zaś jest MIN. Auto śmiga ładnie, pali mi około 6.5 litra pb, nie dymi na biało. Co o tym myślicie? Zająć się tym, czy można z tym jeździć?