Autor Wątek: [Lantra J2] Coś lekko chrobocze przy mocnym hamowaniu.  (Przeczytany 5957 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Złośnik

  • Global Moderator
  • *****
  • Wiadomości: 1196
Witam. od kilku dni doświadczam dziwnego zjawiska. Przy delikatnym hamowaniu nic się nie dzieje ale gdy mocno wcisnę hamulec i jeszcze jadę - też jest ok - dopiero praktycznie przed zatrzymaniem i przy samym zatrzymaniu coś lekko chrobocze, skrzypi - jakby guma. W momencie gdy zawieszenie dobija mocno w dół przy zatrzymaniu, bo podczas prowokowania tzn jazdy i nagłym zahamowaniu z małej prędkości gdy jest duże zanurzenie przodu auta w dół różwnież to występuje. Co to może być ? Wszystkie gumy nowe. Przeguby są w porządku. Hamulce - hmm - ale co to by było ?

Offline tekla

  • Global Moderator
  • *****
  • Wiadomości: 2358
    • http://www.facebok.com/eklateklamodel
[Lantra J2] Coś lekko chrobocze przy mocnym hamowaniu.
« Odpowiedź #1 dnia: 05 Maj 2013, 19:56:24 »
Nie piszczy to jak klocki niedotarte?

tomek27

  • Gość
[Lantra J2] Coś lekko chrobocze przy mocnym hamowaniu.
« Odpowiedź #2 dnia: 05 Maj 2013, 22:57:35 »
Pora zmienić auto.

Offline Złośnik

  • Global Moderator
  • *****
  • Wiadomości: 1196
[Lantra J2] Coś lekko chrobocze przy mocnym hamowaniu.
« Odpowiedź #3 dnia: 06 Maj 2013, 00:03:12 »
I kto to mówił co ?

Cytat: "tomek27"
Obrazek

A ja będę oryginalny. Nowe auta są może i fajne, ale nie mają już duszy motoryzacji. Po prostu jeżdżą, i tyle.



To chyba moja sprawa ile na auto wydaję ? Może akurat mam taki sentyment że wolę robić swoje a nie kupować nowe ??? Daruj sobie taką pomoc kolego.

tomek27

  • Gość
[Lantra J2] Coś lekko chrobocze przy mocnym hamowaniu.
« Odpowiedź #4 dnia: 06 Maj 2013, 19:03:46 »
Złośnik, nie unoś się. Moim zdaniem starsze auta są świetne i mają duszę, ale... niestety nowe jeżdżą. No może nie te co jeżdżą dzięki elektronice, ale kilkuletnie.

Czasami rozsądek bierze górę nad emocjami.

Offline Złośnik

  • Global Moderator
  • *****
  • Wiadomości: 1196
[Lantra J2] Coś lekko chrobocze przy mocnym hamowaniu.
« Odpowiedź #5 dnia: 06 Maj 2013, 22:03:14 »
Moje też jeździ. Nie stoję u mechanika czekając na cuda i modląc się do Boga, zeby to było to...
Jak widzę nieraz nowe paski odjeżdżające z myjni na lawecie to mnie aż rozsadza ze śmiechu albo latający dookoła jak mrówki po całym parkingu sąsiedzi jak żebracy z kablami w dłoni i hasłem: pożycz pan prądu, pożycz prądu... bo muszę szybko do roboty.
Za dużo wsadziłem w to auto aby już teraz z nim się żegnać, zwłaszcza że problem został szybko rozwiązany. Winę ponoszą klocki które dzięki mnie oczywiście - praktycznie już nie istnieją. :) A kwestia niedawnego złego ustawienia geometrii auta i nierównego skrętu w obie strony - też zażegnana - D. Misiek ustawił odpowiednio drążki i końcówki dzięki czemu warsztat zbieżność ustawił po 30 minutach dosłownie - wykonując słownie - dwa obroty kontr-nakrętką przy końcówkach. A teraz niuanse:
Drążek był założony odpowiedniej długości. Geometrię ustawiał jakiś młokos w wieku lat 18 chyba, więc niestety nie zrobił tego porządnie. A sumując wszystko - magiel nie był nawet dotknięty (a ponoć był regenerowany - bzdura) - i uwaga - dla megafachmana ustawiającego zbieżność - drążek był jeden za krótki (był dobry) to wiecie co zrobił ? Na gwint poprzez który wkręcany jest drążek do końcówek magla była nakręcona nakrętka - ot tak aby drążek stał się dłuższy i mniej się wkręcił w stronę magla. Brawo - po prostu profeska w każdym calu.

ed. błyndy, Panie! (; tekla

Offline BartBartez

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 317
[Lantra J2] Coś lekko chrobocze przy mocnym hamowaniu.
« Odpowiedź #6 dnia: 07 Maj 2013, 09:46:44 »
Cytat: "Złośnik"
Na gwint poprzez który wkręcany jest drążek do końcówek magla była nakręcona nakrętka - ot tak aby drążek stał się dłuższy i mniej się wkręcił w stronę magla

No to już może grozić kalectwem lub śmiercią pasażerów :evil:

Offline Złośnik

  • Global Moderator
  • *****
  • Wiadomości: 1196
[Lantra J2] Coś lekko chrobocze przy mocnym hamowaniu.
« Odpowiedź #7 dnia: 07 Maj 2013, 15:57:34 »
No chyba, ale czy ja wiem w końcu robili tak dlatego aby cyt. "była wystarczająca ilość gwintu jaka musi się w kręcić w końcówkę aby było bezpiecznie i aby nie było niebezpieczeństwa rozkręcenia lub nietrwałości połączenia". To żeby wydłużyć skrócili gwint z drugiej strony. Co za ludzie. Ja pierdziele.

To tak jakby za mało było rzeczy do prania w pralce to dorzucić ze dwa pustaki i będzie ok.

Offline tekla

  • Global Moderator
  • *****
  • Wiadomości: 2358
    • http://www.facebok.com/eklateklamodel

Offline Złośnik

  • Global Moderator
  • *****
  • Wiadomości: 1196
[Lantra J2] Coś lekko chrobocze przy mocnym hamowaniu.
« Odpowiedź #9 dnia: 07 Maj 2013, 19:50:41 »
Usunę off topy. Ale wkleję również od siebie:

Powód dla którego sam robię auto a nie oddaję do znajomego Stasia za rogiem bo tata a Marcin powiedział:

http://motoryzacja.interia.pl/wydarzenie/uzywane/news/druciarstwo-polakow-takie-auta-jezdza-po-drogach,1723211,5906

[ Komentarz dodany przez: tekla: 2013-05-07, 22:30 ]
:shock: