Autor Wątek: [ix35 EL] Problemy z naszymi ix35  (Przeczytany 219298 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline gurszczak

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 219
[ix35 EL] Problemy z naszymi ix35
« Odpowiedź #135 dnia: 28 Listopad 2013, 08:17:51 »
Cytat: "boberek"

U mnie można z poziomu ustawień włączyć lub wyłączyć tą funkcje. Proponuję pogmerać w ustawieniach komputera pokładowego. Ja mam wersję Style, nie wiem jak u Ciebie kolego


Wczoraj kombinowałem z tym komputerem pokładowym i jedyne co mi się udało to zmienić stopnie Celsjusza na Fahrenheity :mrgreen:  :mrgreen: innych opcji nie maboberek, ty masz już ix35 po FL bo mój też w wersji Style ale przed FL

embe70

  • Gość
[ix35 EL] Problemy z naszymi ix35
« Odpowiedź #136 dnia: 28 Listopad 2013, 12:52:58 »
Bardziej zaawansowane programowanie komputera jest mozliwe dopiero w wersji po FL gdzie jest kolorowy wyswietlacz Super Vision znany juz w i40. Wersje przed FL maja ekranik TFT i komputerek ktory nie pozwala na takie zmiany.

Michal

mada

  • Gość
[ix35 EL] Problemy z naszymi ix35
« Odpowiedź #137 dnia: 30 Grudzień 2013, 16:08:05 »
Po wymianie zepsutego czujnika świateł cofania w serwisie zaświeciła się kontrolka silnika???
Serwis rozłożył ręce i nawet przy skanowaniu komputerem diagnostycznym nie byli w stanie rozwiązać tego problemu?
Assistans ma samochód zastępczy tylko na 3 dni.
Po przejechaniu 1500 km w Alpach i spalaniu w trybie serwisowym(ok.16l.)
kontrolka zgasła?
Po ponownej kontroli w serwisie stwierdzili że wszystko ok????????
Przejechane 37000km. :lol:  :lol:  :lol:

Offline lukasz.zst

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 460
[ix35 EL] Problemy z naszymi ix35
« Odpowiedź #138 dnia: 01 Styczeń 2014, 21:42:59 »
Polski Hyundai jest daleko za murzynami w Polsce mówiono mi że nie ma nowego oprogramowania do silnika i automatycznej skrzyni biegów , zagranicą wgrano mi nowe oprogramowanie i odtej pory auto pali o 1,5L mniej .

arekb67

  • Gość
[ix35 EL] Problemy z naszymi ix35
« Odpowiedź #139 dnia: 07 Styczeń 2014, 12:59:42 »
Cytat: "ftomas"
Przebieg chorobowy mojego auta w przedziale czasowym 2010.05-2013.11
 Rok 2011 dopadła mnie akcja serwisowa , wymiana tylnych amortyzatorów , oraz jakiegoś łącznika w tyle .
 
Rok 2011/12 przestał działać wyświetlacz ECO który podpowiada zmianę biegu ...tu zaczęły się częste wizyty u znachorów , czego nie wymienili... nawet dostałem nowy licznik z 0 przebiegiem ...który kazałem wymontować gdy rzecz jasna nie pomógł ,jak by dali z SUPERVISION to bym zapewne nie protestował ( a propos warto poruszyć również temat ewentualnej wymiany licznika standard na licznik z podświetleniem supervision których zapewne pełno na rynku wtórnym ,tylko jak je rozpoznać leżące na kostce brukowej u handlarza )  , a tak wróciłem do mojego starego dobrego licznika , w końcu przy 4 wizycie komuś udało się zgadnąć że powodem musi być czujnik przy pedale ( chyba gazu ) i faktycznie jak ręką odjął .

Rok 2012 wymiana obu szyn prowadnic przednich foteli bo dopadła je korozja widoczna gołym okiem . Wymiana łącznika stabilizatora sztuka jedna ( płatna operacja , nie na NFZ ;-)

Rok 2013 ok. 55 tyś. km wymiana radia spowodowana słabym odbiorem w trasie fal radiowych . ( na przeszczep czekałem 3 miesiące ) ,następnie wymiana pokrycia fotela kierowcy eco-skóra spowodowane dziurą wywołaną nieosłoniętą blachą w szkielecie fotela która przecięła skórę po lewej stronie fotela obok dźwigni unoszenia fotela . Wymiana na nową gałkę zmiany biegów z której wyłuszczył się nikiel , wymiana uszkodzonego zapięcia pasów kierowcy - nie reagował na zapięcie pasów . Ostatnia wizyta przy ok. 70 tyś km Wymiana tarczy  SPRZĘGŁA wraz z dociskiem , przy okazji łożyska - WAŻNE - objaw tej usterki to:  od pewnego czasu śpiący samochód pod chmurką za każdym razem z rana podczas pierwszej przejażdżki zaczynał lekko ale wyczuwalnie szarpać na pierwszym biegu przy ruszaniu ( ten objaw o dziwo nie dotyczył np. biegu wstecznego ) wystarczyło przejechać kilkanaście kilometrów rozgrzać silnik + skrzynię i skrzynia wracała do normy nawet po kilkugodzinnym postoju było OK , zasada była taka że im zimniej na dworze tym bardziej wyczuwalny efekt szarpania na pierwszym biegu z rana któremu nie towarzyszyły żadne inne np. akustyczne efekty po prostu szarpał zwłaszcza jak się popuszczało po woli sprzęgło , lub po naprawdę dłużnym postoju przypadłość wracała, wymiana tarczy z dociskiem załatwiła sprawę . Czeka mnie jeszcze wizyta spowodowana stukami - to zapewne hydrauliczne regulatory zaworów - stuka metalicznie parę minut po odpaleniu zimnego silnika po czym efekt ten mija po kilkudziesięciu minutach,  również czeka mnie naprawa/wymiana ?! od początku użytkowania samochodu natarczywie opadającego oparcie pleców do tyłu , sprawę przekazali do NFZ ( Hyundai Polska ) ponieważ cytuję ,, nie mieliśmy jeszcze takiego przypadku ,,  to tyle z historii dolegliwości mojego samochodu . ...z ostatniej chwili... dzisiaj nie odpaliły mi przednie lampy ,tylne się palą ,,długie,, również , w żadnej pozycji manetki nie palą się obie żarówki ( są sprawne ) tylko świecą postojowe ?! jutro wizyta w miejscowej przychodni w której o zgrozo nie ma jeszcze sali operacyjnej jest tylko salon dziewic .

B.Wojcieszak

  • Gość
[ix35 EL] Problemy z naszymi ix35
« Odpowiedź #140 dnia: 22 Styczeń 2014, 19:16:53 »
Jutro jestem umówiony na wymianę przekładni kierowniczej w ramach gwarancji. Czy  ktoś z was koledzy z doświadczenia może powiedzieć ile czasu powinna zająć naprawa? W serwisie dostałem informację, że wykonają naprawę w 8h co mi się wydaje nierealne.

klemens

  • Gość
[ix35 EL] Problemy z naszymi ix35
« Odpowiedź #141 dnia: 22 Styczeń 2014, 21:29:47 »
Wymieniali mi dawno temu maglownicę w fiacie brava. Trwało to od rana do wieczora i goście się nie obijali.
8h... hmm, ciężko będzie.

Offline Robik

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 180
[ix35 EL] Problemy z naszymi ix35
« Odpowiedź #142 dnia: 25 Styczeń 2014, 09:26:11 »
W dniu dzisiejszym zawrocilem z autostrady z blachego jak twierdzi aso powodu mianowicie w trakcie jazdy na ulamek sekundy pojawiala sie kontrolka ladowania aku i jednoczesnie w tym samym czasie gasna swiatla. Pan z serwisu powiedzial ze dzisiaj juz 7 telefonow odebral od klientow z problemami i mnie nie przyjmie sprawdzil ladowanie akumulatora i niby wszystko pracujeidealnie. Chyba moj hultaj nie lubi mrozu bo przy minus 14 pojawila sie ww choinka. Czy ktos z was zauwazyl podobna przypadlosc na mrozach czy tylko moj egzemplarz wymaga cieplego wdzianka :)

Offline kri$

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 337
[ix35 EL] Problemy z naszymi ix35
« Odpowiedź #143 dnia: 26 Styczeń 2014, 10:02:14 »
Cytat: "Robik"
W dniu dzisiejszym zawrocilem z autostrady z blachego jak twierdzi aso powodu mianowicie w trakcie jazdy na ulamek sekundy pojawiala sie kontrolka ladowania aku i jednoczesnie w tym samym czasie gasna swiatla. Pan z serwisu powiedzial ze dzisiaj juz 7 telefonow odebral od klientow z problemami i mnie nie przyjmie sprawdzil ladowanie akumulatora i niby wszystko pracujeidealnie. Chyba moj hultaj nie lubi mrozu bo przy minus 14 pojawila sie ww choinka. Czy ktos z was zauwazyl podobna przypadlosc na mrozach czy tylko moj egzemplarz wymaga cieplego wdzianka :)

Sprawdź czy klemy akumulatora i masa dobrze dokręcone.
Podobny efekt miałem kiedyś w Hondzie.

Toms

  • Gość
[ix35 EL] Problemy z naszymi ix35
« Odpowiedź #144 dnia: 28 Styczeń 2014, 07:31:03 »
Cytat: "B.Wojcieszak"
Jutro jestem umówiony na wymianę przekładni kierowniczej w ramach gwarancji. Czy  ktoś z was koledzy z doświadczenia może powiedzieć ile czasu powinna zająć naprawa? W serwisie dostałem informację, że wykonają naprawę w 8h co mi się wydaje nierealne.


Miałem to robione na gwarancji w lipcu ( wymiana przekładni zębatej)  ok 6h trzeba pół auta rozebrać niestety

B.Wojcieszak

  • Gość
[ix35 EL] Problemy z naszymi ix35
« Odpowiedź #145 dnia: 28 Styczeń 2014, 17:09:11 »
Cytat: "Toms"

Miałem to robione na gwarancji w lipcu ( wymiana przekładni zębatej)  ok 6h trzeba pół auta rozebrać niestety


Niestety po przybyciu na miejscu do serwisu okazało się, że nie ma dla mnie przekładni. Nikt nie zadzwonił dzień wcześniej, że naprawy jednak nie będzie i miałem kilka h stracone.

Toms, jak sytuacja się zmieniła po zmianie przekładni? Czy to rzeczywiście był problem w kontekście stukania z przodu? Jak Ci się jeździ teraz?

Toms

  • Gość
[ix35 EL] Problemy z naszymi ix35
« Odpowiedź #146 dnia: 29 Styczeń 2014, 09:29:27 »
Cytuj
Toms, jak sytuacja się zmieniła po zmianie przekładni? Czy to rzeczywiście był problem w kontekście stukania z przodu? Jak Ci się jeździ teraz?


Od tego czasu cisza!!! tyle że czekałem na przekładnie 2 miesiące bo szła z Korei... u mnie stuki występowały tylko przy parkowaniu na małej prędkości. Z tego co wiem 2 auta identyczne jak moje były w serwisie i problem zniknął u nich też po wymianie
 :)

Offline Robik

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 180
[ix35 EL] Problemy z naszymi ix35
« Odpowiedź #147 dnia: 30 Styczeń 2014, 20:03:28 »
Cytat: "kri$"
Cytat: "Robik"
W dniu dzisiejszym zawrocilem z autostrady z blachego jak twierdzi aso powodu mianowicie w trakcie jazdy na ulamek sekundy pojawiala sie kontrolka ladowania aku i jednoczesnie w tym samym czasie gasna swiatla. Pan z serwisu powiedzial ze dzisiaj juz 7 telefonow odebral od klientow z problemami i mnie nie przyjmie sprawdzil ladowanie akumulatora i niby wszystko pracujeidealnie. Chyba moj hultaj nie lubi mrozu bo przy minus 14 pojawila sie ww choinka. Czy ktos z was zauwazyl podobna przypadlosc na mrozach czy tylko moj egzemplarz wymaga cieplego wdzianka :)

Sprawdź czy klemy akumulatora i masa dobrze dokręcone.
Podobny efekt miałem kiedyś w Hondzie.


ASO stwierdziło uszkodzenie modułu sterowania napięciem alternatora - wymiana za około 2tyg objawy problemu prezentuje link:



Jakie sa wasze refleksje w kwestii usunięcia stuków z przedniego zawieszenia - od około tygodnia na kostce brukowej slychac metaliczne stuki ASO twierdzi ze pomoze wymiana amortyzatorow co przy 50tys przebiegu wydaje mi sie nieco dziwne niestety juz poza gwarancja.Nie jestem przekonany czy wymiana amortyzatorow na fabryczne   ma sens i czy aby na pewno stuki ustapia? W aso zyca sobie za jeden amortyzator 700zł plus wymiana co wiaze sie ze sporym wydatkiem i niepewnościa  czy ta operacja wyleczy chorobę czy tez jedynie ją zminimalizuje na jakis czas.
Jakie jest wasze doswiadcznie w tej kwestii czy znacie innych producentow dobrych amorkow ktore warto by bylo kupic aby zapobiec nawrotom stukania po kojelnych 30 tys km.
Naczytalem sie juz tyle opinii na temat problemow ze stukami ze sam nie wiem czy chce mi sie z tym aktualnie walczyć :))))

B.Wojcieszak

  • Gość
[ix35 EL] Problemy z naszymi ix35
« Odpowiedź #148 dnia: 30 Styczeń 2014, 21:19:52 »
Cytat: "Toms"
Cytuj
Toms, jak sytuacja się zmieniła po zmianie przekładni? Czy to rzeczywiście był problem w kontekście stukania z przodu? Jak Ci się jeździ teraz?


Od tego czasu cisza!!! tyle że czekałem na przekładnie 2 miesiące bo szła z Korei... u mnie stuki występowały tylko przy parkowaniu na małej prędkości. Z tego co wiem 2 auta identyczne jak moje były w serwisie i problem zniknął u nich też po wymianie
 :)


Dziękuję za odpowiedź i opinię. Mam nadzieję, że po wymianie tej przekładni wszystko powinno wyglądać o niebo lepiej.

Robik, może to przekładnia? Byłem w jednym serwisie we Wrocławiu - ASO na ul. Kochanowskiego i tam mocno starszy Pan się przejechał po placu i stwierdził, że on nic nie słyszy. Podejrzewam, że on nie słyszy nawet jak puści pulę nogawką ale zostawmy to. W drugim serwisie we Wrocławiu sprawdzili dokładnie i wyszła przekładnia.

Do czego zmierzam. Serwis jeden powie tak, drugi może powiedzieć inaczej. Polecam się wybrać. W Poznaniu na pewno inne ASO są. Może to nie amortyzatory.

Na Twoim miejscu bym teraz za własne $ nie zmieniał amortyzatorów, tylko wyczekał aż się wystukają do końca. Tak szybko to nie nastąpi pewnie.

klemens

  • Gość
[ix35 EL] Problemy z naszymi ix35
« Odpowiedź #149 dnia: 31 Styczeń 2014, 00:27:32 »
Dokładnie tak, jak mówią koledzy. Jedź do innego serwisu. Jeśli zostanie Ci tylko wymiana amorów na swój koszt, to ja bym się nie spieszył. Po pierwsze, nie wiadomo, czy pomoże. Po drugie, szkoda przepłacać w serwisie. Po trzecie, poza wqrwiającym stukaniem nic się więcej nie stanie.
U mnie wymieniono amory z przodu i pomogło ale nie do końca. Coś tam cały czas grzechocze. U mnie grzechocze też tylna klapa. Reguluję odbojnikami - trochę pomaga ale też nie do końca. TTTM.