Witam raz jeszcze.
Od ponad miesiąca jestem "szczęśliwym" posiadaczem Santa Fe 2.0 CRDi z 2001 roku.
Niestety póki co większość czasu spędza w serwisie, ale mam nadzieję że nacieszę się nim jeszcze. Ale wracając do tematu.
Otóż, w autku zmuszony byłem przerowadzić mały remoncik silnika niestety. Regeneracja głowicy, zaworów, wymiana popychaczy i dźwigienek. Dodatkowo regeneracja turbiny i uszczelnienie pompy. Po tym zabiegu silnik na wolnych obrotach cyka jak szwajcarski zegarek, ale niestety tylko na wolnych. Po wejściu na wyższe obroty wyłącza się i można go uruchomić ponownie za ok 30 sekund. Komputer pokazuje błąd 1180 o ile dobrze pamiętam, czyli awarię zaworu ciśnienia paliwa na listwie wtryskowej. Dodam tylko, że przed remontem silnika,regeneracją turbiny i uszczelnieniem pompy błąd ten nie miał miejsca, i silnik pracował jak pracował ale niezależnie od obrotów. Dodatkowo przy dodaniu gazu pojawia się czarny kopciuch z rury wydechowej, ale po sprawdzeniu wtrysków okazało się że są ok.
Czy może ktoś z Was miał podobny problem w swoim autku ?.