Zawory gna sie na tłokach, czasem moze to sie skonczyc nawet jakas dziura, byc moze teraz juz cos sie wypalilo? Kolejna sprawa - kazda taka zmiana wiaze sie z rozebraniem calej gory silnika - moze ktos oszczedzil na uszczelce od kolektora dolotowego? Rzucal wtryskami, pogiał jakąś rurke od podcisnien, zabrudzil przepustnice? Porwał przewody.., Zle zalozyl nowy pasek. To smutne, ze takie maniany zdarzaja sie w autoryzowanych serwisach..
Na Twoim miejscu raczej szukalbym porzadnego mechanika - bardzo ciezko jest zdalnie podac Tobie przyczyne tych wszystkich problemow. (Przynajmniej mi)