[i20 PB] [i20 PB] Dodatkowe wygłuszene Hundai i20

[skrzyp53]

Czy ktoś wygłuszał hyundai i20,nie pod audio a wyciszyć wnętrze w czasie jazdy.

[zz_top1]

Dołączam się do pytania. Czy wyciszenie maski od spodu trochę pomoże?

[robaszek127]

W getzie pomogło więc warto. Nawet głośne wtryskiwacze brc już tak nie słychać na zewnątrz.
Nie wiem jak do i20 ale do getza były w modelu diesla montowane.
Sam nie kupiłem fabrycznej ze względu na chore ceny nowej i używanej. Zamontowałem podwójnie od CC i SC kupione za 6zł na złomie.

[weuek]

W dieslach jest i szmata pod maską i pełna osłona pod silnikiem.

Miałem wcześniej auto na benzynę i dołożyłem do niego tę szmatę pod maskę. Jedyny efekt był taki, że w zimie silnik wolniej stygł. W hałasie podczas jazdy nie było żadnej różnicy. Na wysokie obroty silnika nie ma skutecznej rady poza jedną: wymienić auto na takie, które nie potrzebuje 4000 rpm do jazdy z prędkością 140 km/h.

[zz_top1]

Wiem, że to "partyzantka", ale słyszałem że ludzie kleją maty z folią aluminiową na wierzchu. Ktoś to stosował?

[weuek]

Pewnie. Taką matę STP butyl+aluminium, a na to pianka 6 mm nakleiłem pod fabryczną szmatę pod maską.

Zresztą, cały bagażnik i nadkola mam tym zrobione. Było roboty na kilka dni.

[robaszek127]

Akurat sam tak myślałem. Ale pianka i te butyle pięknie się palą i raczej lepiej nie naklejać takich rzeczy na masce zaraz przy gorącym silniku. Raczej nie powinno się zapalić.
Dlatego wszelkie wygłuszenia są z raczej niepalnego filcu. Widziałem też, spsób oklejania maski matą styropianową z folią aluminiową. Troszkę to wygłusza i jest mało palne i dość wytrzymałe.

[steyr]

Może pomóc, u siebie w Punto 2 FL mam takie wygłuszenie i można bez problemu jeździć 140km/h. Przy takiej prędkości silnik ma w tym wypadku 3800obr/min. Nie jedna osoba mi zwróciła uwagę że przy takim aucie można normalnie autostradami jeździć nie używając do kowersacji pomiędzy pasażerami słuchawek na bluetooth-a :mrgreen:

[weuek]

Akurat sam tak myślałem. Ale pianka i te butyle pięknie się palą i raczej lepiej nie naklejać takich rzeczy na masce zaraz przy gorącym silniku.

Dlatego wszelkie wygłuszenia są z raczej niepalnego filcu.

Nie wszelkie. W starszych autach były też z gumopianki. W nowszych jest pod tapicerkami łyso, bo przyjęto zasadę, że jak klient czegoś nie widzi, to trzeba na tym zaoszczędzić usuwając to.

Tak to wygląda:



Alubutyl do 100*C, a pianka do 105*C - tak podaje dystrybutor bitmat.pl.