Forum > Getz

Świerszcz pod maską

<< < (3/4) > >>

HaGie:
ja tam nie robie :D hehe jak stanie to stanie zaplace tyle samo ;)

a watpie by takie piszcze cos popsulo....

a zrobilo mi sie to od jezdzenia po duzych kaluzach i mycia silnika...

ja olewam temat :D

marekityle:

--- Cytat: "HaGie" ---ja tam nie robie hehe jak stanie to stanie zaplace tyle samo ;)
--- Koniec cytatu ---

bazując na doświadczeniach z innych pojazdów zrobiłbym chyba podobnie, a jeśli denerwują odgłosy to wymieniłbym, jeśli już cokolwiek ruszać, samo wyjące łożysko z dociskiem a tarcze jak nie jest zużyta zostawił bym starą
kuzak, przy twoim przebiegu powinna być ok
PS
Chyba najsłabszym punktem getza są właśnie wyjące łożyska oporowe sprzęgła

HaGie:
w srodku to tego nie slychac no chyba ze sie wylaczy radio i otworzy szyby :D to slychac lekki pisk

marekityle:

--- Cytat: "HaGie" ---chyba ze sie wylaczy radio i otworzy szyby
--- Koniec cytatu ---

dobre :mrgreen: jeszcze tak moim getzem tak nie jeździłem

kuzak:
No i po problemie - zabiłem świerszcza za 20 złotych. :mrgreen:
Byłem w ASO, Pan posłuchał, powciskał i powiedział: "EEEEEEEE łapa się poluzowała"
Dokręcili, przesmarowali i śmiga a ja teraz mogę ruszać w trasę bezstresowo.

Brawa dla ASO Ifamex, za uczciwe podejście do sprawy.

Pzdr!

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej