Mam następujący problem.
Zauważyłem od pewnego czasu, że przełączanie na LPG (instalacja sekwencyjna IV gen Landi Renzo) następuje dużo później i bardzo słabo działa ogrzewanie w samochodzie. Przy obrotach poniżej 2000 w kabinie jest zimno i z nawiewów leci zimne powietrze. Gdy obroty wzrosną powyżej 2000-3000 zaczyna lecieć cieplejsze powietrze ale nie gorące.
Wskaźnik temperatury płynu chłodzącego na desce rozdzielczej pokazuje wszystko tak jak kiedyś czyli po przejechaniu około 2-3 km osiąga połowę skali czyli pewnie jakieś 90-95stC. Jednak przy odczycie danych ze złącza OBD widzę, że temperatura płynu chłodzącego wynosi często ponad 100stC a momentami bez problemów wzrasta do 115-117st.C. Po zatrzymaniu samochodu po nawet dłuższej jeździe (30km) okazuje się, że zarówno płyn w zbiorniku pod maską jak i dochodzące do zbiornika rurki są zupełnie zimne. Poziom płynu w zbiorniku jest prawidłowy.
Liczę, że ktoś z Was podpowie z czego wynikają moje problemy i co mogło się uszkodzić.