Poprawione. ;-) Kabelek i wtycznka były w porządku - cudowałem ze sprejami kontaktowymi, sledziłem i potrząsałem wiązkę, pukałem w puszkę - zauważyłem jednak, że czasami na parę sekund wskazania wariowały: np -21C, -3C, zaraz potem 18C -35..etc. To raczej wskazuje na padnięty sensor.
Przed chwilą wymieniłem przepływomierz (opłacało się zbierać części - oj opłacało ;-) i wydaje mi się, że jest i będzie OK.
Podwyższone czasy wtryskiwczy to efekt niechlujnej kalibracji LPG. Zajmę się tym niebawem. Na benzynie jest całkiem OK.