Autor Wątek: Korozja podwozia  (Przeczytany 3501 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

michal86

  • Gość
Korozja podwozia
« dnia: 03 Marzec 2009, 09:04:33 »
Ciekawia mnie wasze doswiadczenia przy ratowaniu poniaka przed totalnym zgniciem podwozia.
Sam mam w moim bardzo trudna sytuacje. Po prawej stronie praktycznie przegnilo, sruby wahacza sie nie odkreca - tylko raczej ukreca. Gdzies tam glebiej moze byloby jeszcze do czego sie przyspawac. Czy ktos z was juz robil badz spotkal sie z tego typu wyzwaniem?

Cendra

  • Gość
Korozja podwozia
« Odpowiedź #1 dnia: 05 Marzec 2009, 21:36:22 »
ciężka sprawa, między innymi dlatego nasz Poniak został sprzedany... są to spore koszta, można to zrobić wycinając zgniły element i wspawać nowy, mało kto chce się tego podejmować za realne pieniądze, a poza tym myslę, że trafienie zamienników blach graniczy z cudem...

michal86

  • Gość
Korozja podwozia
« Odpowiedź #2 dnia: 09 Marzec 2009, 19:51:39 »
Zajechalem do blacharza, ktory stwierdzil ze za 150-200zl wytnie a potem przyspawa tam nowy kawalalek blachy..
Cytuj
myslę, że trafienie zamienników blach graniczy z cudem...

i to mnie martwi, nie wiem czy ten gosc jest swiadomy ze ciezko bedzie cos dopasowac. Pojezdze po jeszcze kilku zakladach i zobacze co mi powiedza inni. Tak czy inaczej wyczekuje wiosny, kiedy auto przeschnie to bedzie mozna sie to brac..
Dzieki za odpowiedz Cendra.
pozdrawiam

Cendra

  • Gość
Korozja podwozia
« Odpowiedź #3 dnia: 10 Marzec 2009, 01:18:47 »
szczerze nie wierzę, żeby to była normalna cena fachowej usługi. oczywiście życze Ci abym się mylił :!: podejrzewam, że będzie wspawywał zwykła blachę...

michal86

  • Gość
Korozja podwozia
« Odpowiedź #4 dnia: 10 Marzec 2009, 14:52:59 »
Coz, mysle ze masz tutaj calkowita racje. Mam nadzieje ze nie bede na tego typa skazany, bo poki co jest jedynym chetnym do tej roboty.

michal86

  • Gość
Korozja podwozia
« Odpowiedź #5 dnia: 19 Kwiecień 2009, 09:41:03 »
Zrobione. Znalazlem oczywiscie inny zaklad niz tamten druciarz ktory chcial to chyba guma do zucia zalepic ;-)
Wycieli przegnity element do ktorego byl przykrecony wahacz(jego tylnia czesc), dookola wydrapali, wyczyscili do czystej blachy i wspawali nowy, zakonserwowali . Przy okazji wymiana tylnych przewodow hamulcowych i nowa poduszka wahacza. W trakcie kiedy auto robili mialem okazje nie raz tam zajrzec i mysle ze chałtury nie zrobili. Koszt calosci to blisko 600zl, wiec nie malo, ale wreszcie mam to za soba i moge bezpiecznie i ze spokojna glowa jezdzic :)

kml

  • Gość
Korozja podwozia
« Odpowiedź #6 dnia: 19 Kwiecień 2009, 09:46:14 »
michal86, nie mało? To jest SUPER cena za taką robotę :) Czy poszedłeś za ciosem i zabezpieczyłeś całą podłogę etc? Dobrze by to było kompleksowo zrobić.

michal86

  • Gość
Korozja podwozia
« Odpowiedź #7 dnia: 19 Kwiecień 2009, 10:10:30 »
Coz, po wyjeciu wszystkiego z wnetrza auta okazalo sie ze podloga miejscami jest juz bardzo slabiutka, wrecz chrupka ;-) Byly juz 2 wieksze dziury i jeszcze pare mniejszych. A wiec co dalej: wszedzie nowa blacha, pozniej uszelnione silikonem i pociagniete bitexem z obu stron. Tunel tez dostal late. Koszt tego to 500zl. Mam zamiar jeszcze troche tym autem pojezdzic wiec wolalem tego tak nie zostawiac.

kml

  • Gość
Korozja podwozia
« Odpowiedź #8 dnia: 19 Kwiecień 2009, 10:17:42 »
Cytat: "michal86"
Mam zamiar jeszcze troche tym autem pojezdzic wiec wolalem tego tak nie zostawiac.


I bardzo słusznie. Jak samochód jest ok to warto trochę dołożyć i mieć potem spokój. Za taką robotę to nie wiem ile by trzeba było dać w wAw ale na pewno DUŻOOO więcej :(

michal86

  • Gość
Korozja podwozia
« Odpowiedź #9 dnia: 19 Kwiecień 2009, 10:30:55 »
Z ta podloga jest to wersja raczej ekonomiczna, zadna tam specjalna tylko zwykla blacha 1mm, ale przy odpowiedniej konserwacji i tak wytrzyma dluzej niz cala reszta.. Co do ceny tych uslug to mysle ze byla to kwestia niezlego dogadania sie, poczatkowo chcieli nawet prawie 1000 za same te mocowanie wahacza. Ostatecznie jakos ich ulagodzilem.. ;)

kml

  • Gość
Korozja podwozia
« Odpowiedź #10 dnia: 19 Kwiecień 2009, 10:49:55 »
michal86, co najwyzej mogli dać grubsza blachę ale bez przesady. Ze stali nierdzewne nikt nie będzie łat robił chociażby ze względu na cenę i problemy przy spawaniu.