[Sonata NF/YF] Interfejs do komputera Bluetooth + soft

[sut72]

Witam!

Jestem od niedawna reaktywowanym Hyundaiowcem, być może jeszcze niektórzy pamiętać mnie będą z białej Lanterki 2,0.
Chciałbym prosić o poradę w sprawie interfejsu diagnostycznego do Sonaty CRDI komunikującego się po Bluetooth. Czy ktoś z Was już ma, próbował, używa?
Na co zwracać uwagę przy zakupie?
Udzielcie, proszę, jakiejś porady, pomocy, może polecicie jakiś konkretny model/egzemplarz?
Jakiego softu używać najlepiej do Sonaty (system Win7 64-bit i Android)?

PS
Jeśli pomyliłem oznaczenie modelu - prośba o korektę.

[ Dodano: 2013-02-05, 22:40 ]
Naprawdę nikt nie korzysta z interfejsów diagnostycznych??
Ja sam nigdy tego nie robiłem i liczyłem na to, że podzielicie się swoją opinią, doświadczeniami, może jakimiś radami?

[Hants]

Naprawdę nikt nie korzysta z interfejsów diagnostycznych??

Naszym interfejsem diagnostycznym są nasze oczy, uszy i delikatny dotyk :-) Sorrki  -nie mogłem się powstrzymać  :lol:

A czemu chcesz koniecznie po blutuf?

[sut72]

Naszym interfejsem diagnostycznym są nasze oczy, uszy i delikatny dotyk :-) Sorrki  -nie mogłem się powstrzymać  :lol:

OK - rozumiem, "nowy" wzbudza uzasadnioną nieufność i musi przejść chrzest....  ;-)

A czemu chcesz koniecznie po blutuf?

Powiedzmy tak - nie upieram się co do Sinego Ząbka, jednak w jego przypadku argumentem "za" jest brak ogonka.

W supermarkecie można znaleźć różne urządzenia i różne opisy:
1.
2.
3.
4.
Gdzieś czytałem, że wersja 1.4b jest najnowszą, tutaj w opisach różnych są 1.5, 2 czy nawet 2.1. Jak to z tym jest?
Gdzieś też znalazłem ostrzeżenie, że źle wykonany może uszkodzić komputer samochodu - czy to prawda? Jak tego uniknąć?

Z kolei TUTAJ twierdzą, że to ich własna konstrukcja, a nie import z "wiadomoskąd". Są też zdecydowanie drożsi.

[kosmos2011]

OK - rozumiem, "nowy" wzbudza uzasadnioną nieufność i musi przejść chrzest....  ;-)

Zapewniam że wszyscy są pokojowo nastawieni i nie ma tu mowy o żadnym chrzczeniu (trudne słowo).Aż się dziwie że przez ponad rok chyba nikt nie dostał bana  :roll:
Zapoznaj się z tym tematem  http://hyundaiklub.pl/forum/viewtopic.php?t=25.
Myślę że ostatnia wersja to 1.4b prawie wszystko jest z Chin i oczywiście można diagnozować i kasować błędy tylko silnika.Mój ELM jest z ogonkiem i jakbym teraz miał  kupować jeszcze raz to bym wybrał bez, gdyż juz parę razy przez nie umiejętne ruchy urwałbym gniazdo OBD lub usb w laptopie.Poza tym przy stosowaniu różnych aplikacji na smartfona można na ekranie wyświetlić "kolorowe migające choinki".

[sut72]

Zapewniam że wszyscy są pokojowo nastawieni i nie ma tu mowy o żadnym chrzszeniu (trudne słowo).Aż się dziwie że przez ponad rok chyba nikt nie dostał bana  :roll:

No to mamy pierwszego kandydata do bana za ortografię...
 :mrgreen:

Zapoznaj się z tym tematem  http://hyundaiklub.pl/forum/viewtopic.php?t=25.

DZIĘKI! Tego tematu jakoś nie odnalazłem, acz szukałem na Forum.
No cóż, jak to mawiali czasami najstarsi górale, najciemniej jest zawszeć pod latarnią...
:-))

Myślę że ostatnia wersja to 1.4b prawie wszystko jest z Chin i oczywiście można diagnozować i kasować błędy tylko silnika.Mój ELM jest z ogonkiem i jakbym teraz miał  kupować jeszcze raz to bym wybrał bez, gdyż juz parę razy przez nie umiejętne ruchy urwałbym gniazdo OBD lub usb w laptopie.Poza tym przy stosowaniu różnych aplikacji na smartfona można na ekranie wyświetlić "kolorowe migające choinki".

Et pro secundo gratio! Za opinię użytkownika - czyli jednak jacyś są...  ;-)
Przede wszystkim zastanawiałem się, czy te najtańsze chińczyki będą w ogóle chciały "gadać" z autem.
Generalnie chyba poszukam jakiegoś sprzedawcy lokalnego, coby można od razu podpiąć i sprawdzić.

A tak na maginesie: co masz na myśli mówiąc o kolorowych migających choinkach?

A możesz jeszcze zdradzić jakiego oprogramowania używasz?

Jeszcze znalazłem takie COŚ - czy to się do czegoś nadaje? Niestety - ogoniaste...

[kosmos2011]

Przede wszystkim zastanawiałem się, czy te najtańsze chińczyki będą w ogóle chciały "gadać" z autem.

A tak na maginesie: co masz na myśli mówiąc o kolorowych migających choinkach?

A możesz jeszcze zdradzić jakiego oprogramowania używasz?

- Na allegro wystarczy kupić czytnik do OBD2 na bluetooth (wybralem jeden z najtanszych, taka wtyczka z diodami bez kabla)

Choinka to znaczy rózne zegary, obrotomierze itd.


Mój ma ogonek czyli na smartfona masz inne oprogramowanie niż na laptopa.
Używam darmowych Easy OBD II lub Scan Tool bo kasuje tylko błędy w tym pierwszym jest możliwość podglądu chwilowych wskazań czujników np sonda,czujnik temperatury,przepływomierz.

[sut72]

Choinka to znaczy rózne zegary, obrotomierze itd.
[url=http://images49.fotosik.pl/1790/4bc984b6b06fc597m.jpg]Obrazek[/URL]

Mój ma ogonek czyli na smartfona masz inne oprogramowanie niż na laptopa.
Używam darmowych Easy OBD II lub Scan Tool bo kasuje tylko błędy w tym pierwszym jest możliwość podglądu chwilowych wskazań czujników np sonda,czujnik temperatury,przepływomierz.

No dobra, to już wiemy, że choinka mię nie interesuje. Nie potrzebuję wytrysku zamiast wtrysku...  ;-)
Potrzebuję odczyt ewentualnych błedów, czy właśnie parametrów.
Mówisz o Scan Tool - ale ten jest płatny przecież?
ScanTool

A ten kablekowy (z linki w poprzednim poście) do czegoś się nadaje, czy tylko bajer dla młodziaków chcących "za stufkiem" zrobić czerwone Ferrari z czarnego Folwazena?

[kosmos2011]

Easy OBD II używam do podglądu parametrów, a Scan Tool wersja polska do kasowania błędów ( bo szybciej się uruchamia aplikację).Najbardziej rozbudowany program to PCMSCAN, ale niestety płatny.

[sut72]

Dzięki Kosmos!
Pozdrawiam!

[Hants]

Podepnę się do wątku.

Jestem na etapie robienia czerwonego Ferrari z zielonego Hyundaia i zastanawia mnie - dlaczego mój kabelek preOBD do OBD2, ma dodatkowo wystające jedno złączę w stylu "zaizolowany banan"?

[sut72]

Jestem na etapie robienia czerwonego Ferrari z zielonego Hyundaia (...)

Przecież celowość takiego działania jest żadna.
Z Hyundaia nie trzeba robić czerwonego Ferrari, tym bardziej "za stufkiem".... :mrgreen:
No, chyba, że z czarnego...  :lol: