Autor Wątek: lejąca (nieszczelna) pompa wysokociśnieniowa Bosch CP1 [2.0  (Przeczytany 9496 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

erzetjot

  • Gość
Witam
Jakiś czas temu zatankowałem prawie pusty bak na stacji Auchan.
Fajnie bo mają tanio, ale...
właśnie "ale" problem zaczął się nagle po tankowaniu na statoil ( diesel gold)
(nawiasem mówiąc może to mieszanka tych dwóch paliw spowodowała awarie)
Auto rano odpaliło bez problemu, przejechałem parę km do miejsca pracy, przebrałem się i okazało się, że auto nie zapala.
Po dolaniu paliwa z bańki 5l po paru minutach zapalił wiec uznałem że auto na górce stojąc nie dostało paliwa i zgasiłem zadowolony że jest już ok. krzyknąłem jeszcze do znajomych - "pali " poczym znów zapalam i nic. Kolejny raz pobiegłem na stacje (może jeszcze trzeba mu dolać) wróciłem wlałem i zapalił. Od razu zapalonym pojechałem na stacje tam zatankowałem jeszcze 20 l i sutuacja od nowa - nie pali.
Po odholowaniu na plac, udało sie odpalić z prostownika z rozruchem
otworzyłem maskę a tam pieniący wodospad przy pompie wysokociśnieniowej .
Wyjąłem rozkręciłem i chce uszczelnić.
i tak:
1 Pompa to bosch CP1 k3 r70 10 s - chyba z 2008r (02.02.08)
2. Krzywka napędowa bez jakich kolwiek śladów ( gładka niemal lustrzana powierzchnia)
3. Zaworki, tłoczki promieniowe wydają się sprawne
4. cylinderki posiadają delikatnie odbity ślad głowiczki zawierającej zawory, tak samo dekielek z 4 śróbkami zawiera w gnieździe deliketne ślady odbicia tej głowiczki
5. przy jednym tłoczysku ( lejącym) dekielek i powierzchnia styku z korpusem jest gładka zaoliwiona. Przy pozostałych 2 tłoczkach jest szorstka niemal pordzewiała ale te miejsca nie lały.

Czy wymiana samych uszczelek może rozwiązać problem ?
Oprócz wymiany myślę nad delikatnym szlifem tych powierzchni pordzewiałych...

[ Dodano: 2013-02-04, 19:18 ]
poradziłem sobie dzięki forumowiczom http://www.commonrailforum.pl
Zamieścili oni na stronie wystarczające materiały odnośnie naszych pomp wtryskowych.

Zakupiłem Uszczelki Bosch do CP1
Rozkręconą pompę wysokiego ciśnienia wyczyściłem szmatką do sucha.
Następnie powyciągałem po kolei uszczelki, a czyszcząc gniazda powkładałem nowe.
Po wykonaniu tych czynności poskręcałem pompę w pierwotny sposób, zwracając uwagę na delikatne wyżłobienia na cylinderkach aby idealnie pasowały do głowiczek z zaworkami.
Przykręciłem pompę.
podłączyłem przewody
Odpowietrzyłem układ kręcąc rozrusznikiem 3 razy po 20sek.
Auto odpaliło nacisnąłem gaz do 2000 obr i przetrzymałem ok 3 min

Nie dość że wszystko sprawnie działa, to czuję jak auto odzyskało moc- której nie znałem wcześniej :)

Temat zamknięty pozdrawiam