Dzisiaj bylem na przegladzie, bez zadnego smarowania przeszedl analizator spalin,wydaje sie to normalne,ale rok temu wycialem katalizator. Spalinki sa w normie. Jak ktos ma zapchany kat,to niech go sobie sprzedaje za dwie stowki
i nie martwi spalinami. Osiagi lepsze i srodowisko nie ucierpi. Pozdrawiam