ja sie kiedys tak z golfem 3 scigalem, 3 w nocy to sobie jade mijam jakiegos golfa na pasie obok,widze,ze rusza za mna....jade juz 160km/h
a on daleko odstaje zjezdzam z drogi na hotdogi (statoil) ,facet za mna i sie pyta co mam pod maska :mrgreen: myslal,ze sie z nim scigalem a ja sobie tak luzacko jechalem, pewnie tez takie wrazenie odczules (hehe,patrzyl sie na kolezanke :lol: ) w miescie wiele razy szybciej odemnie ruszyla jakas babacia w yarisie,sc czy innych malenstwach(naprawde szybkie sa od 0 do 50 ),ale o wyscigi je nigdy nie posadzalem.
ps.ostanio jechalem za kolega w miescie ,on kia picanto (jest przedstawicielem) ,styl jazdy ma do odciecia-ledwo za nim nadazalem, niektorzy lubia szybko ruszac,pozno biegi zmieniac itd.