Autor Wątek: wałek balansowy  (Przeczytany 6224 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

tomekl

  • Gość
wałek balansowy
« dnia: 12 Luty 2009, 22:31:44 »
Mam pytanie czy złe ustawienie wałków balansowych ma wpływ na spalanie i czy jazda bez paska balansowego nie szkodzi silnikowi?
Poprzedni właściciel jeździł jakiś czas właśnie bez tego paska a po zamontowaniu go zaczął mu dużo palić (ok 14 litrów benzyny na 100 km). Dodam, że powyżej 3 tysięcy obrotów trzęsie silnikiem a to objaw źle ustawionych wałków.
Co się stanie jak pozbędę się tego paska?

BartBartez

  • Gość
wałek balansowy
« Odpowiedź #1 dnia: 13 Luty 2009, 09:25:18 »
A po co kombinować? Ustaw wszystko tak jak powinno być.
Raczej na spalanie nie ma to wpływu. A jak z mocą auta? Ładnie się wkręca na obroty?

tomekl

  • Gość
wałek balansowy
« Odpowiedź #2 dnia: 13 Luty 2009, 11:54:08 »
wkręca się ładnie na moc też nie narzekam ale nie wiem czy to wszystko na co go stać bo tak jest od początku,
z tym ustawieniem to nie wiem jak się zabrać, wiem że na forum była instrukcja jak to zrobić ale nie mogę znaleźć,

IgoReCzeK

  • Gość
wałek balansowy
« Odpowiedź #3 dnia: 13 Luty 2009, 12:24:41 »
Cytat: "tomekl"
Dodam, że powyżej 3 tysięcy obrotów trzęsie silnikiem a to objaw źle ustawionych wałków. Co się stanie jak pozbędę się tego paska?

Witam. Przyśpieszysz zużycie zawieszenia silnika, poza tym ciężko powiedzieć jakie będą dalsze następstwa? Wszystko co drży ponad miarę ma tendencje do rozkręcania się. :roll: Ja osobiście nie zdecydował bym się na takie rozwiązanie. Pozdrawiam Igor.

cezary46

  • Gość
wałek balansowy
« Odpowiedź #4 dnia: 13 Luty 2009, 14:44:32 »
Wałki balansowe, jak nazwa wskazuje, odpowiadają za równą pracę silnika, a właściwie, za to aby nie drgał on za mocno podczas pracy na wolnych obrotach (jedni zwą to też kulturą pracy) Zwróć uwagę jak np. w niemieckich albo francuskich autach starszej konstrukcji silniki chodzą na wolnych obrotach, to czuć to na budzie, skośni starali się to wyeliminować stosując właśnie tzw. "balanse" przez co czasem muszę patrzeć na obrotomierz żeby upewnić się czy silnik pracuje.

Hants

  • Gość
wałek balansowy
« Odpowiedź #5 dnia: 14 Luty 2009, 19:06:07 »
Igoreczek ma 100% racji: 6 miesiecy jazdy spowodowalo ogolne "rozkrecenie" w aucie. Co gorsza, drgania przenosza sie rowniez na przewody, wiec po jakims czasie rozpoczna sie problemy z wiazkami....

tomekcwik

  • Gość
wałek balansowy
« Odpowiedź #6 dnia: 15 Luty 2009, 15:29:25 »
calkiem mozliwe jest to ze zerwie Ci sie pasek rozrzadu, mi przez zerwanie sie paska balansowego prawie uszkodzilem rozrzad. Prawie bo na czas pojechalem do serwisu. Jazda pas paska balansu prowdzi do uszkodzenia silnika tak mi powiedzieli w serwisie. .

tomekl

  • Gość
wałek balansowy
« Odpowiedź #7 dnia: 15 Luty 2009, 21:34:14 »
czyli należy ustawić wszystko tak jak być powinno, a co za tym idzie przydałoby się zmienić pasek rozrządu a przy okazji inne paski(wspomaganie, alternator) bo są w opłakanym stanie, ale jak się zabiorę za to, to od razu uszczelka pod głowicą , uszczelniacze wałów i zaworów i myślałem jeszcze o pierścieniach ale to droga sprawa, sprawdzę jeszcze kompresje i wtedy się zdecyduję

tomekcwik

  • Gość
wałek balansowy
« Odpowiedź #8 dnia: 16 Luty 2009, 13:49:21 »
ja na twoim miejscu wymienil bym caly silnik. . mi kiedys w sonacie 97r zerwal sie pasek i tloki spotkaly sie z zaworami, popsuta glowica i cala masa innych rzeczy. kupilem silnik za 1200zl 2.0 z automata z przebiegiem 120 tys. Jest lux

tomekl

  • Gość
wałek balansowy
« Odpowiedź #9 dnia: 16 Luty 2009, 13:58:10 »
ale u mnie nic się nie zerwało i silnik pracuje bez problemów a za to co chce zrobić będę musiał zapłacić ok 500-600 zł za części a robotę za darmo bo sam robię, nie opłaca mi się wydać ok 1000 na silnik który i tak będzie trzeba pewnie troszkę podreperować,

witya

  • Gość
wałek balansowy
« Odpowiedź #10 dnia: 24 Marzec 2009, 15:59:37 »
Witam, tez uwazam, ze nie ma co takodrazu wymieniac silnika. Troche przesada. Proponowalbym jak najszybsze zalozenie wszystkich paskow zgodnie ze znakami. Dla pewnosci wymien rowniez rolki i napinacz. Chyba, ze masz pewnosc, ze sa w dobrej kondycji. Przy wymianie zwroc uwage na poprawne ustawienie walka balansowego po lewej stronie silnika. Z tej samej rolki napedzana jest poma olejowa. Obrocenie tego kolka o 360 stopni spowoduje zle ustawienie walka. Aby miec pewnosc nalezy wykreci srube kontrolna z boku silnika znajdujaca sie na wysokosci tegoz walka i ustawienie jego pozyscji za pomoca srubokreta. Jest to dokladnie opisane w manualu.

tomekl

  • Gość
wałek balansowy
« Odpowiedź #11 dnia: 25 Marzec 2009, 16:15:35 »
dzięki za odpowiedzi, wszystko już wymienione i złożone według instrukcji, drżenie silnika przy 3 tys obrotów znikło i ogólnie silnik lepiej pracuje, jedynie nie wymieniłem uszczelniaczy wałków bo nie mogłem dostać i trzeba było czekać aż zamówią a ja czasu nie miałem i trochę olej z nich cieknie ale da się żyć,

pozdrawiam